Widziałam, jak na twarzy zapłakanego dziecka rozkwitł błogi uśmiech, kiedy mama kupiła mu lody. Od razu pomyślałam, jak to pokazać w teatrze. Bo dobry teatr nie bierze się znikąd. To urywek życia zatrzymany na scenie.
W Świdniku można było zobaczyć spektakle z całej Polski. Wszystko za sprawą I Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Młodzieżowych „Kalejdoskop”, realizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury. – Był to 4-dniowy festiwal skierowany do młodych aktorów amatorów, którzy nie ukończyli 18 lat – wyjaśnia Katarzyna Marjasiewicz, autorka projektu, instruktorka Teatru Puk-Puk. To pierwsza tego typu impreza na Lubelszczyźnie. – Chcieliśmy pokazać teatr wartościowy pod względem formy i treści, inny niż ogląda się na scenach zawodowych. Zależy nam również na edukacji młodego pokolenia. Mamy nadzieję, że goszczące u nas zespoły będą mile wspominać pobyt w Świdniku – mówią organizatorzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.