W wąwolnickim sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej doszło w nocy do włamania. Sprawcy zabrali wota z gablot, próbowali też zabrać cudowną figurkę Maryi.
Trwa policyjne dochodzenie w sprawie włamania. Na razie wiadomo, że sprawcy dostali się przez okno, wybili szyby w gablotach z wotami i zabrali głównie złote i srebrne łańcuszki, różańce, medaliki.
Próbowano ukraść także cudowną figurkę. Lina zabezpieczająca postać Matki Bożej została przecięta, jednak pozostałych zabezpieczeń na szczęście nie udało się sforsować. - Nie doszło do profanacji, ale sam fakt, że ktoś włamał się do kaplicy i zabrał wota, które ludzie od pokoleń przynoszą Matce Bożej w podzięce za otrzymane łaski, jest bardzo smutny. W całym tym wydarzeniu pocieszające jest to, że sama figura jest bezpieczna - mówi ks. Jerzy Ważny kustosz sanktuarium w Wąwolnicy.
Do włamania doszło w nocy. To ks. Jan Pęzioł wieloletni kustosz sanktuarium, który jako emeryt mieszka w Wąwolnicy zauważył rankiem, że okno w kaplicy jest wyłamane. Po otwarciu kaplicy okazało się, że było włamanie. Zaraz zawiadomiono policję, która zabezpiecza ślady.
To nie pierwsze włamanie do sanktuarium. 14 lat temu także doszło do takiego incydentu.
Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy jest jednym z najczęściej odwiedzanych na Lubelszczyźnie. Słynie łaskami, które Maryja nieustannie wyprasza ludziom modlącym się w tym miejscu. Wdzięczni wierni przynoszą za to liczne wota, chcąc podziękować za wysłuchanie modlitwy, dlatego też gabloty, w których znajdują się dary są cennym łupem dla złodziei.
Włamanie na szczęście nie przeszkodziło w przygotowaniach do dorocznych uroczystości odpustowych, które zawsze w pierwszą niedzielę września gromadzą tysiące wiernych z różnych stron.
Tegoroczny odpust odbędzie się w dniach 5 i 6 września. - Zapraszamy serdecznie pielgrzymów. Jak co roku będziemy iść w pielgrzymce z miejsca objawień w Kęble do kościoła w Wąwolnicy, będzie czuwanie, a w niedzielę uroczysta suma - zaprasza kustosz sanktuarium.