Niektóre media podały informację o sensacyjnym odkryciu w kaplicy Trójcy Świętej należącej do kompleksu obiektów Muzeum na Zamku Lubelskim. Za pomocą laserów i skanerów odkryto istnienie kolejnego pomieszczenia. To wszystko. Za to jest Lapidarium.
Dorota Wawryniuk z muzeum na Zamku Lubelskim w rozmowie telefonicznej poinformowała, że nie ma mowy o żadnym sensacyjnym odkryciu.
– Naukowcy z Politechniki Lubelskiej użyli do badan lasera i odkryli kolejne pomieszczenie obok krypty, w której chowano mansjonarzy. Trudno mi komentować zachowanie dziennikarzy szukających sensacji – stwierdziła.
Natomiast Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, dyrektor muzeum podkreśliła, że odkryta przestrzeń za ścianą krypty nie oznacza, że znajduje się tam coś więcej niż pusta przestrzeń.
– Nie mówimy na razie o żadnej nowej krypcie. Przekazałam mediom, że za ścianą krypty, w której byli chowani mansjonarze opiekujący się tym miejscem, znajduje się jakaś przestrzeń. Czym ona jest – ja nie wiem. Nie wiadomo nawet jak wielka ona jest – stwierdziła.
Muzeum Lubelskie otwiera przed zwiedzającymi nowa ekspozycję – Lapidarium w zabytkowym przyziemiu Kaplicy Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim. W związku z tym zorganizowano konferencje prasową. Lapidarium będzie otwarte dla zwiedzających od 17 października.
- Zapraszamy wszystkich mieszkańców miasta oraz turystów do zwiedzania przyziemia kaplicy Trójcy Świętej. Jest to dolna kondygnacja kościoła, dotychczas nie udostępniana dla zwiedzających. Została wyremontowana podczas ostatniego projektu unijnego, którego beneficjentem był Zamek Lubelski – powiedziała Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, dyrektor muzeum.
Za ścianą krypty znajduje się prawdopodobnie pusta przestrzeń ks. Rafał Pastwa /Foto Gość – W Lapidarium będzie można oglądać detale architektoniczne, gotyckie i renesansowe. Są to przede wszystkim nadproża i framugi okienne. Ciekawostką jest dzwon z 1604 r., który został znaleziony w okolicach Bramy Krakowskiej. Poza tym mamy fragment kolumny pochodzącej z zamku renesansowego, znalezioną na terenie wzgórza zamkowego. Warto zwrócić uwagę również na zegary słoneczne, znalezione na terenie Starego Miasta – dodała pani dyrektor.
Ekspozycję można oglądać dzięki darowiźnie jaką przekazała na rzecz muzeum Polska Grupa Energetyczna w wysokości 100 tys. zł. Pozostałe środki przekazało miasto, a reszta pochodzi z zasobów muzeum. – Łączna wartość projektu to ok. 200 tys. zł – wyjaśnia Mieczkowska-Czerniak.
– We współpracy z Teatrem NN możemy zaprosić do oglądania filmu, który pokazuje jak Lublin wyglądał w okresie gotyku i renesansu. Chcemy razem z Politechniką Lubelską, za pomocą specjalnych makiet, pokazać w jaki sposób wyglądały budynki, z których pochodzą elementy znajdujące się w tej chwili na wystawie – dodała.
– Chcemy ponadto uruchomić w ramach wystawy kącik edukacyjny dla najmłodszych w przyziemiu. Będziemy chcieli pokazać dzieciom cegły z różnego okresu, których będą mogły dotykać i jednocześnie poznawać historię obiektu – precyzuje.
– Naukowcy z Politechniki Lubelskiej za pomocą georadaru i skanera stwierdzili, że za ścianą krypty jest pusta przestrzeń. Może to oznaczać, że jest to po prostu zamurowana pusta przestrzeń, albo że za ścianą znajduje się kolejna krypta. To będzie przedmiotem badań. Złożymy wniosek do Ministerstwa Kultury o prowadzenie kolejnych badań. Bo zdobycie pieniędzy na ten cel wymaga wdrożenia poważnych procedur – tłumaczy pani dyrektor.
Gotycka Kaplica Trójcy Świętej z XIV w. ozdobiona unikatowymi freskami bizantyńsko-ruskimi z 1418 r. fundacji króla Władysława Jagiełły jest najcenniejszym obiektem w zespole zabytków na lubelskim wzgórzu zamkowym. Dotychczas jej przyziemie wraz z kryptą nie były udostępniane zwiedzającym.