Jedni po lekcjach chodzą na angielski i tenis. Inni lepią z gliny, szyją bądź się wspinają. Wszyscy, zdaniem psychologów, odkrywają samych siebie i świat w nowy sposób.
Niebawem zacznie się wystawianie ocen półrocznych i nasze dzieci zaleje fala sprawdzianów. Tak wygląda polski system nauki w szkole. Czy pozwala rzeczywiście się rozwijać? Czy nie lepiej byłoby zamiast wkuwać prawe i lewe dopływy Wisły i Odry, budować morze, góry i rzeki z klocków? Niestety, tak dobrze jak na razie jest tylko w niektórych szkołach na zachodzie Europy. Na szkolną rewolucję w Polsce musimy jeszcze poczekać. Na tym etapie, by rozwijać kreatywność i wyobraźnię, nasze dzieci mogą skorzystać z tego, co proponuje im szkoła bądź ośrodki kulturalne poza zajęciami lekcyjnymi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.