Poprzez unikalne fotografie Edwarda Hartwiga i Stefana Ciechana, można odbyć podróż po najistotniejszych i najciekawszych realizacjach artystycznych w przestrzeni Lublina. Wystawę "Sztuka w przestrzeni Lublina po 1945 roku” oglądać można w Galerii Ratusz.
Na szarych PRL-owskich osiedlach artyści mieli duże pole do popisu. Bloki z wielkiej płyty można było ozdabiać muralami, na osiedlowych skwerach stawiać rzeźby. W ten sposób miasto miało być piękniejsze. Czy rzeczywiście było to kwestią gustu. Jedni uważają, że dzięki ówczesnym działaniom artystycznym Lublin piękniał, inni przeciwnie - są zdania, że to, co proponowali ówcześni twórcy raczej szpeciło niż zdobiło.
Faktem jednak się stało, że owe instalacje wrosły w krajobraz Lublina, stały się punktem przestrzeni miejskiej, który zdaje się być od zawsze, często też zaczęły spełniać całkiem inne funkcje niż artysta zamierzał.
Wystawę prezentującą sztukę w przestrzeni Lublina po 1945 roku można oglądać w Ratuszu do 30 listopada.
- Wystawa z pewnością ciekawa i warta uwagi, szczególnie w kontekście przygotowań 700-lecia, a przede wszystkim w celu promocji unikalnych i wybitnych na skalę polską zasobów kulturowych miasta. Przestrzeń Urzędu Miasta może być wykorzystana nie tylko do zorganizowania tradycyjnej wystawy, ale poprzez artystyczne działania może stanowić doskonałą platformę aktywizacji mieszkańców, zachęcającą do dialogu między urzędnikami, artystami i widzami - powiedział Krzysztof Komorski, zastępca Prezydenta ds. Kultury, Sportu i Relacji Zewnętrznych.
Wystawa odbywa się w ramach projektu „Kultura samorządowa 25+” Narodowego Centrum Kultury oraz Fundacji Bęc Zmiana, które we wrześniu br. ogłosiły pilotażowy konkurs na najlepszą „Galerię Urząd”. W ramach tego przedsięwzięcia w przestrzeni lubelskiego Magistratu, przy współpracy urzędników, profesjonalnych kuratorów sztuki i artystów, została zorganizowana wystawa.