Kiedy ostatnio ktoś miał je w ręku, żyli jeszcze Mieszko I i Bolesław Chrobry. Potem zostały ukryte tak skutecznie, że przez dziesięć wieków nikt o nich nie wiedział. Skarby odnaleźli archeolodzy z UMCS.
Archeolodzy od kilku lat prowadzą wykopaliska we wsi Czermno pod Tomaszowem Lubelskim, gdzie przed wiekami znajdował się gród Czerwień. Cztery lata temu natrafili na gliniany garnek, który w środku krył skarby. Znajdowały się w nim srebra i pozłacana biżuteria. Wówczas „National Geographic” uznał to za odkrycie roku. Okazało się jednak, że wieś Czermno to skarbnica dla archeo- logów. W tym roku zespół naukowców z UMCS odkrył kolejne kosztowności. Jeszcze wspanialsze niż te z 2011. Wykopaliska związane z realizacją międzynarodowego projektu „Grody Czerwieńskie – złote jabłko polskiej archeologii” nie są jeszcze zakończone. Na wiosnę prace ruszą znowu i być może przyniosą kolejne sensacje. Skarby zaprezentowano na UMCS. Okazuje się, że nie każdy jubiler byłby w stanie dziś wykonać taką biżuterię. – Kiedy odkryliśmy ten niezwykły skarb, zapytałem jubilerów, czy trudno wykonać taką biżuterię. Najpierw drapali się w głowę, potem długo się zastanawiali i stwierdzili, że żaden z nich nie podjąłby się wykonania tak wspaniałych ozdób. Ci, którzy je wytworzyli, prawdopodobnie 1000 lat temu, musieli być mistrzami w swoim fachu – mówi prof. Andrzej Kokowski z UMCS.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.