Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Niedzielny w archidiecezji lubelskiej

Lubelski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
lublin.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji lubelskiej → Nitką opowiedziane

Nitką opowiedziane przejdź do galerii

W 1977 r., w wieku 50 lat, Esther Nisenthal Krinitz wzięła do ręki tkaninę i nici i za ich pomocą postanowiła opowiedzieć bliskim o swoich wojennych losach. Tak powstały niecodzienne obrazy, które można oglądać w sali muzeum w bibliotece UMCS.

Obraz Esther Nisenthal Krinitz  
Obraz Esther Nisenthal Krinitz
To opowieść o jej wojennych przeżyciach
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Esther Nisenthal Krinitz przeżyła okupację hitlerowską w Polsce, ukrywając się, podając się za Polkę, katoliczkę, córkę rolnika z północy kraju. W 1949 r. wraz z mężem Maxem Krinitzem i córką przybyła do Nowego Jorku.

Esther była krawcową, ale nie posiadała wykształcenia artystycznego. Mimo to, przy użyciu różnych rodzajów materiału, igły i nici, stworzyła serię 36 kolaży, charakteryzujących się żywymi kolorami i dbałością o szczegóły oraz realizmem właściwym sztuce ludowej.

Precyzyjnie wyszyte pod obrazami słowa składają się na poruszającą opowieść o przetrwaniu.

- Choć jej kolorowe obrazy na pierwszy rzut oka wydają się niemal radosne, ich bliższa analiza ujawnia uderzający kontrast pomiędzy sielskimi krajobrazami a przemocą, przerażeniem i zdradą, które je wypełniają - zaznacza prof. Monika Adamczyk-Garbowska.

Prace Esther Nisenthal Krinitz są obecnie regularnie wystawiane w muzeach i galeriach w Stanach Zjednoczonych, ale ona sama zawsze mówiła, że nie tworzyła ich, by je pokazywać na wystawach, ale by przekazać bliskim swoje wspomnienia. Stworzyła je dla swoich córek.

W 1999 r. Esther przyjechała do Polski, by pokazać swoim córkom i wnukom wszystkie te miejsca, które znali tylko z jej obrazów. Esther Nisenthal Krinitz zmarła w 2001 r.

« ‹ 1 › »
Wyszywane opowieści

Foto Gość DODANE 11.12.2015 AKTUALIZACJA 12.12.2015

Wyszywane opowieści

​Esther Nisenthal Krinitz swoje przeżycia z czasów wojny opowiedziała na obrazach, które "malowała" nitką. Efekt prac można oglądać w sali muzealnej Biblioteki UMCS. Zdjęcia: Agnieszka Gieroba /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

ag/UMCS

|

GOSC.PL

publikacja 11.12.2015 09:16

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ESTHER NISENTHAL KRINITZ
  • OBRAZY
  • UMCS

Polecane w subskrypcji

  • Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
  • Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
  • „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X