Dzieci uwielbiają śpiewać kolędy. Uczą się ich chętnie i szybko. Efekty można było podziwiać podczas III Międzyprzedszkolnego Przeglądu Kolęd i Pastorałek pt. "Lulajże Jezuniu" w Domu Kultury na lubelskim LSM.
Inicjatorem takiego spotkanie jest już po raz trzeci przedszkole nr 85 przy ulicy Onyksowej 8 w Lublinie i filia nr 35 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego, mieszczącą się przy ulicy Bursztynowej 20.
Pomysł na stworzenie takiego przeglądu okazał się trafiony i coraz więcej przedszkolaków chce popisać się swoimi występami.
Święta dla dzieci w przedszkolu zaczynają się zazwyczaj dużo wcześniej niż tradycyjnie. Wszystko za sprawą kolęd, których maluchy uczą się od początku grudnia, a czasem i wcześniej, jak w przypadku tych dzieci, które przygotowywały się do konkursu.
- Kolędy, jak pewnie wszyscy wiemy, są melodyjne i łatwo wpadają w ucho. Dla dzieci to jednak więcej niż piosenki związane z tematyką Bożego Narodzenia, to prawdziwe przygotowanie do świąt. Uczą się słów, pytają o ich znaczenie, w ten sposób poznają historię związaną z Bożym Narodzeniem - mówi pani Joanna Nowak przedszkolanka.
Dociekliwość dzieci, by zrozumieć o czym śpiewają, jest na prawdę imponująca. - Tysiące pytań dotyczących narodzin Jezusa rodzi się w główkach przedszkolaków. To okazja do tego by wyjaśnić im, co znaczy słowo żłóbek, matuleńka, wołek, gloria, wonny kwiateczek, lira, niewiasta i wiele innych słów spotykanych w kolędach, a nie używanych w potocznym języku, jaki dzieci znają. Mnie osobiście, choć jestem nauczycielką od wielu lat, porusza corocznie wrażliwość dzieci na los Jezusa. Kiedy tłumaczę im, że nie było miejsca dla Maryi i Józefa w żadnym domu w Betlejem, dzieci zaraz zgłaszają się, że u nich jest miejsce, że gdyby Jezus potrzebował, to one są skłonne oddać mu swoje pokoje, łóżeczka, zabawki - mówi pani Joanna.
W tegorocznym przeglądzie uczestniczyło 39 przedszkoli.