Rektor u św. Piotra

- Przede wszystkim to wyzwanie dla mnie. Ze względu na wymagania współczesnego świata, ale i bogatą duchową historię tego miejsca - mówi ks. Bogusław Suszyło, rektor kościoła św. Piotra przy ul. Królewskiej w Lublinie.

Przez 95 lat byli tu ojcowie jezuici. To kościół, w którym wprowadzano reformy soborowe w Lublinie. W jego murach powstała pierwsza wspólnota neokatechumenalna. Tu zbudowano pierwszy obelisk poświęcony ks. Jerzemu Popiełuszce. On sam sprawował tu Mszę św. w intencji ojczyzny. W latach świetności świątynia ta gromadziła wielkie rzesze wiernych, którzy nie mieścili się w jej wnętrzu, nawet na placu, dlatego tłum modlił się stojąc na ul. Królewskiej. Wreszcie w tym kościele powstawało harcerstwo katolickie.

  Wnętrze kościoła rektoralnego pod wezwaniem św. Piotra Apostoła ks. Rafał Pastwa /Foto Gość - Ufam, że Bóg da mi siłę. Skoro zostałem powołany, by być rektorem w tym kościele, to znaczy, że powinienem mieć poczucie wiary i pewności, że tak jak Piotrowi - Pan nie pozwoli mi utonąć w falach współczesnego wzburzonego świata - wyznaje ks. Bogusław.

- Oczywiście będzie się tu odbywać formacja wspólnot neokatechumenalnych, które mają tu swoje miejsce od 1975 r. Obecnie jest ich 17. Niedawno zakończył się synod biskupów poświęcony rodzinie, dlatego uważam, że w przestrzeni duszpasterskiej w kościele św. Piotra nie powinno zabraknąć miejsca dla rodzin. Ponadto mam doświadczenie studiów w Katedrze Psychologii Rodziny, co daje mi również podstawę naukową prowadzenia tego duszpasterstwa. Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że podczas prowadzonych badań i rozmów z narzeczonymi, którzy uczestniczyli w naukach przedmałżeńskich, słyszałem wielokrotnie od nich, że chcieliby kontynuować już jako małżonkowie formację w tym zakresie. To z jednej strony mogłaby być kontynuacja, a z drugiej przypomnienie podstawowych zagadnień z zakresu wiary. Będę robił wszystko, aby stworzyć tu dla nich odpowiednią przestrzeń - podkreśla nowy ks. rektor.