Podczas głównej rozmowy na zgrupowaniu Miss Polski 2015 przepadła z kretesem, bo powiedziała, że śpiewa w zespole kościelnym. Wiele osób jej doradzało: nie przyznawaj się do wiary – to może zajmiesz dobre miejsce.
Na pozór Angelika Majewska jest zwyczajną dziewczyną. Wysoka, sympatyczna, uśmiechnięta. W torebce nosi Pismo Święte i książkę z zakresu duchowości. Mówi, że jest to dla niej zupełnie naturalne, odkąd odkryła, że Bóg jest bliski, normalny i nie stanowi w jej życiu przeszkody czy powodu do ograniczeń. Podkreśla, że nie jest nastawiona na nawracanie innych, ale na to, by dawać świadectwo wiary swoim życiem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.