Przyjechali z Uniwersytetu of St. Thomas w Minnesocie. Abigail studiuje inżynierię energetyczną, David finanse, a Adam komunikację w biznesie. Podobnych do nich jest dwudziestu innych. Wszyscy zdecydowali się przyjechać na KUL na miesięczny program edukacyjny poświęcony Janowi Pawłowi II.
To kolejny program i kolejna grupa studentów z Ameryki, którzy przyjechali do Lublina, by poznać miejsca związane z papieżem Polakiem i spotkać się z ludźmi, którzy współpracowali z Karolem Wojtyłą.
- Zaczęło się od moich prywatnych zainteresowań Wschodem Europy. Najpierw myślałem o Ukrainie, ale pontyfikat Jana Pawła II oraz osobisty kontakt z abp Józefem Życińskim, który kiedyś odwiedził Uniwersytet św. Tomasza w Minnesocie sprawiły, że Polska znalazła się w centrum uwagi. Nasz uniwersytet jest katolicki, więc gdy usłyszałem, że w Lublinie jest także katolicki uniwersytet, do tego związany z Janem Pawłem II, pomyślałem, że warto zabiegać o współpracę. Tak się zaczęło tworzenie i realizacja programu, w którym mogą uczestniczyć studenci naszej uczelni - opowiada prof. Kenneth Kemp.
Chętnych w Minnesocie, by przyjechać do Polski, okazało się więcej niż miejsc i możliwości. - Dla amerykańskich studentów to nie wycieczka do Europy, ale czas pogłębiania swojej wiedzy na dany temat. Dla tamtego systemu nauki to normalne, że studenci wybierają różne kursy w różnych miejscach na świecie, zdobywają wiedzę, a na koniec zdają egzamin zaliczający dany kurs. Tak jest i na KUL, gdzie po trzech tygodniach zajęć związanych z osobą Karola Wojtyły trzeba było zdać egzamin i napisać esej na zadany temat. Kurs od dawna cieszy się dużym zainteresowaniem a oprócz wiedzy, którą studentom przekazują polscy wykładowcy, jest czas na poznanie Polski, zwiedzenie Lublina, Krakowa, Wadowic, Częstochowy, Warszawy. Wszystko razem sprawia, że studenci poznają nasz kraj, zachwycają się nim i chcą tu wracać - mówi Anna Tarnowska-Waszak z Uniwersytetu Otwartego KUL.
Zapytani o wrażenia z pobytu w naszym kraju zgodnie odpowiadali, że są zauroczeni historią, zabytkami, kulturą i ludźmi, których spotkali. Zapewniają, że odtąd na każdym kroku będą Polskę polecać.