W 2015 roku w ramach pomocy społecznej wsparcie uzyskało 9871 rodzin z Lublina, co przełożyło się na 20 130 osób żyjących w tych rodzinach. To jAK całkiem spore miasteczko. A przecież statystyki to nie wszystko.
Wyprawa do sklepu spożywczego pociąga za sobą spore koszty, zwłaszcza w przypadku dużej rodziny. Kupione za sto złotych produkty żywnościowe można zmieścić dziś do jednej torby. Nic więc dziwnego, że wiele osób borykających się na co dzień z problemami finansowymi nie może pozwolić sobie na zbytek, a często nawet na wykonanie podstawowych zakupów. Dla wielu ten problem nie istnieje, rzadko mamy do czynienia z osobami, dla których jedzenie stanowi produkt ekskluzywny. Dlatego warto zwrócić uwagę na akcję pod nazwą „Społeczna lodówka”. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Lublinie. Akcja została zapożyczona z Hiszpanii. Tam do lodówki można włożyć żywność, która mogłaby się zmarnować w domach czy restauracjach. Korzystają z niej potrzebujący. Otwierają ustawioną na ulicy lodówkę, biorą jedzenie, które ktoś wcześniej włożył, zamykają lodówkę. Przy ul. Bernardyńskiej 5, w siedzibie katolickiego stowarzyszenia „Agape”, lodówka już działa. Teraz czeka na zapełnienie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.