Dobiega końca diecezjalny etap beatyfikacji ks. Wincentego Granata, wybitnego teologa i rektora KUL. Dziś w kościele akademickim KUL odprawiona została uroczysta Msza św., której przewodniczył bp sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Po niej w atrium Collegium Norwidianum otwarto wystawę poświęconą Słudze Bożemu.
Mszy św., która rozpoczęła dzisiejsze uroczystości przewodniczył biskup sandomierski ks. Krzysztof Nitkiewicz.
- Tytuł Sługi Bożego, jaki przysługuje ks. Wincentemu Granatowi w związku z toczącym się procesem, wielokrotnie znajdował potwierdzenie w jego posłudze kapłańskiej, w życiu uniwersyteckim i w pracy naukowej - mówił biskup. - Pokus pojawiających się w różnych trudnych sytuacjach z pewnością mu nie brakowało, lecz mocą Chrystusa potrafił je zwyciężać. Dlatego on, wybitny teolog, znawca i praktyk prawd Bożych pozostaje dla nas wzorem - zaznaczał.
Rektor KUL ks. prof. Antonii Dębiński przywołał osobę ks. prof. Granata, rektora, który w latach 60 –tych tak trudnych dla świata akademickiego, naznaczonych wydarzeniami marcowymi, zapewnił Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu, godne i autonomiczne trwanie. - Dzisiaj wspominamy jego wielką postać z szacunkiem i wdzięcznością - mówił rektor.
Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Granata, ks. prof. Zdzisław Janiec z KUL, w homilii przybliżał postać Sługi Bożego, zwracając uwagę na dorobek teologiczny ks. Granata. - Jego zdaniem Chrystus jest wykładnikiem całego Miłosierdzia Boga i Ojca i Ducha Świętego. Stąd Chrystus staje się obiektem kultu oblicza Miłosierdzia Bożego - podkreślał postulator.
- Ks. prof. Wincenty Granat był jednym z bardziej znaczących personalistów XX w. Jego teologiczny wkład stanowił grunt nauczania posoborowego w zakresie miłosierdzia Bożego . Mówił o miłosierdziu humanistycznym, to nic innego jak miłosierdzie, które ma odpowiadać godności ludzkiej - zaznaczał ks. Janiec.
Na zakończenie Mszy św. ks. abp Stanisław Budzik zwrócił uwagę, że KUL już niedługo będzie obchodził 100 lat swego istnienia. - Zbliżając się do wielkiej rocznicy, radujemy się, że możemy wpatrywać się w świetlaną postać Sługi Bożego ks. rektora Granata. Jest znakiem nadziei i ufności, że uniwersytet kroczy dobrą droga, że wsłuchuje się w Słowo Boże dzisiejszej Ewangelii, która mówi nam jak odrzucać pokusy łatwego życia - podkreślił abp Budzik.
Po uroczystej Mszy św. symbolicznego otwarcia wystawy poświęconej ks. Wincentemu Granatowi, dokonał bp Krzysztof Nitkiewicz. - Materiał zgromadzony w procesie beatyfikacyjnym ks. Wincentego Granata pozwala na stwierdzenie, że w jego życiu prawda i miłość podążały zawsze razem - podkreślał biskup.
Ks. prof. Wincenty Granat (1900-1979) - kapłan diecezji sandomierskiej, teolog dogmatyk, prodziekan Wydziału Teologii (1956-1958) oraz rektor KUL w latach 1965-1970.
Doktorat z filozofii (1925) i teologii (1928) uzyskał na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Pracę na KUL rozpoczął w 1952 r. Jest autorem około 330 publikacji, głównie prac o charakterze filozoficzno-teologicznym, w tym monumentalnej „Dogmatyki Katolickiej” (t. I-IX, Lublin 1959-1967), przepracowanej następnie w duchu II Soboru Watykańskiego i opublikowanej pod tytułem „Ku człowiekowi i Bogu w Chrystusie” (t. I-II, Lublin 1972-1974). Miał niekwestionowane zasługi w zakresie recepcji zachodniej myśli teologicznej na grunt Polski.
Jako rektor uważał, że rolą uniwersytetu katolickiego w społeczeństwie jest rozwijanie problematyki antropologicznej, humanizacja życia narodowego i międzynarodowego. Promowanie takich wartości jak szacunek dla każdego człowieka, uznanie jego godności oraz prawa do rozwoju i twórczości. Był zwolennikiem dialogu ze środowiskami o innym światopoglądzie, uważał, że służy on ubogaceniu kultury. Na czas jego rektorowania przypadły dwie ważne rocznice, których obchody jako rektor przygotowywał – Milenium Chrztu Polski oraz 50-lecie KUL.
Był człowiekiem wielkiej wiary, ogromnej wiedzy i kultury osobistej, prawości i życzliwości dla innych. Swą dewizą życiową uczynił słowa: „czynić prawdę w miłości”. Zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. W 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, prowadzony przez diecezję sandomierską. W 2008 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz protestów w marcu 1968 r.