Będąc w Unii Europejskiej, możemy o wiele skuteczniej wpływać na kształt Europy i przyszłość naszej cywilizacji w poczuciu odpowiedzialności za rozwój świata, niż będąc na jej marginesie.
Sytuacja potencjalnego kryzysu ekonomicznego nie tylko osłabi siłę i pozycję kraju, ale również może doprowadzić do realnego kryzysu wewnętrznego, który ten kraj zrujnuje. A to nie leży w dobrze pojmowanym interesie państwa i narodu. Tak osłabione państwo łatwo może stać się łupem – militarnym czy ekonomicznym. Czy mimo wszystko moglibyśmy liczyć na sojusz brytyjsko-amerykański i pomoc z tamtej strony? Historia uczy, że może to być trudne. Bo wzrosła siła nie tylko USA, ale również ich przeciwników. I kiedy wydarzenia rozgrywają się daleko, jak np. na Krymie, nikt nie jest w stanie zareagować.
Załóżmy zatem, że UE może nam się jednak przydać, chociażby do utrzymania wzrostu gospodarczego i zapewnienia podstawowych elementów bezpieczeństwa. Pytanie wtedy, czy każda Unia jest w polskim interesie? Zapewne nie. Opinia publiczna jest zbulwersowana wieloma ułomnościami UE, jej słabością, niekonsekwencją, zmianami obyczajowymi sankcjonowanymi na poziomie Brukseli.
Będąc w Unii Europejskiej możemy o wiele skuteczniej wpływać na kształt Europy i przyszłość naszej cywilizacji w poczuciu odpowiedzialności za rozwój świata, niż będąc na jej marginesie. Żeby podpowiadać także, jak zmieniać Polskę, gdy niesie to korzyść dla jej obywateli. A jeśli Europa okaże się projektem chybionym, który pogrąży się w kryzysie i sprzeniewierzy wartościom, które legły u jej podstaw – także wartościom chrześcijańsko-demokratycznych polityków, którzy ją tworzyli? Co wtedy? Wtedy zawsze będzie czas, żeby taką Europę odrzucić. Jednak miejsca geograficznego na mapie zmienić się nie uda, a bez silnego i bogatego państwa szanse na przetrwanie Polski nie mogą być wielkie. Trzeba zatem na koniec zapytać, czy nie jest w interesie polskiego patrioty walka o to, aby Unia Europejska istniała dalej i zmieniała się na lepsze - również pod naszym wpływem.
* dr hab. Sławomir Łukasiewicz - dyrektor Instytutu Europeistyki Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL.