Parafraza biblijnej przypowieści o kupcu poszukującym pięknych pereł była pierwszym przedstawieniem w wykonaniu aktorów - studentów polonistyki KUL. Dziś po 15 latach działalności Teatr ITP ma na koncie kilkanaście dużych autorskich tytułów i wiele mniejszych etiud.
Pierwszy studencki teatr uczelniany na KUL rozpoczął swą działalność od przypadkowego spotkania w domu księży salezjanów przy ul. Pawłowa w Lublinie.
Spotkanie studentów polonistyki, wśród których prym wiódł młody salezjanin ks. Mariusz Lach, przerodziło się w dyskusję o potrzebie realizowania pasji teatralnej wśród młodych ludzi na uczelni.
Niedługo później kilkunastu studentów pod kierownictwem doświadczonego teatralnie jak się okazało salezjanina, wystawiło na KULturaliach 2001, pierwsze przestawienie zatytułowane "Perła". Potem były warsztaty, premiery, castingi.
Teatr, który nazwę swą wziął od skrótu: Inicjatywa Teatralna Polonistów stał się jednym z bardziej rozpoznawanych teatrów studenckich w Polsce. - Przez jakiś czas wystrzegałem się pojęcia „teatr religijny”, bo to trochę szufladkuje, ale od wielu lat jasno mówię o tym, że naszymi tematami są głównie tematy religijne - zaznacza ks. Mariusz.
Każdy kto chce zagrać w tym teatrze musi zdawać sobie sprawę, że nawet jeżeli na tapecie pojawi się znane dzieło literackie to będzie ono nieco przetworzone po to, by wybrzmiewała w nim religia. Potencjalnych aktorów ITP religijność w teatrze nie przestrasza. Od wielu lat tłumnie przychodzą na castingi, by dołączyć do grupy teatralnej.
Żeby móc startować w castingu, trzeba być na pierwszym roku studiów (w wyjątkowych sytuacjach na drugim), trzeba umieć śpiewać i mieć wolne popołudnia w każdy wtorek i czwartek. - Na dzień dobry mamy naprawdę wiele obostrzeń - zaznacza ks. Mariusz. - Nasi aktorzy muszą przeznaczyć swoje ferie oraz dwa tygodnie wakacji na udział w warsztatach - dodaje.
W czasie 15 latach funkcjonowania w przestrzeni teatralnej nie tylko w Lublinie, ale także w całej Polsce i za granicą, teatr stał się pewnego rodzaju wspólnotą, w której choć ludzie co jakiś czas się zmieniają, wszyscy wiedzą, że ich zadaniem jest przekazywanie konkretnych wartości. - Dla mnie ten teatr jest miejscem realizacji mojego charyzmatu jako salezjanina, ale z drugiej strony ja to naprawdę czuję i wiem, że teatr może pełnić rolę ewangelizacyjną - mówi szef ITP, który od początku z jednym wyjątkiem wszystkie przedstawienia sam reżyseruje.
Już 17 kwietnia Teatr ITP zaprezentuje kolejną, jubileuszową premierę. Tym razem będzie to historia oparta na motywach dzieła J. W. Goethego "Faust". - Ambitny reżyser, który pragnąc być ciągle na szczycie sławy poświęci wiele. Reżyserując widowisko będące barokową interpretacją "Fausta" J. H. Goethego nie zauważa, że sam zaczyna kroczyć jego śladami - informuje ks. Mariusz.
Natomiast 29 kwietnia w Chatce Żaka o godz. 18 odbędzie się specjalny jubileuszowy koncert zatytułowany "Nieznane drogi Pana". - Będzie to miks naszych najlepszych piosenek - zdradza ks. Lach.
Więcej o historii teatru w najbliższym papierowym wydaniu GN.