Najlepsi robią to w kilka sekund, do tego z zamkniętymi oczami. Mistrzowie w układaniu kostki Rubika zjechali do Lublina za zawody.
Rafał Waryszak dostał od rodziców kostkę Rubika gdy miał 5 lat. Wówczas była to zabawka, z którą nie potrafił sobie poradzić.
- Okazało się, że syn musiał dojrzeć do układania kostki. Któregoś dnia podpatrzył w internecie jak to zrobić i zaczął próbować. Okazało się, że nie jest to takie niemożliwe, jak się wydawało. Tak go to wciągnęło, że zaczął szukać podobnych pasjonatów i wymieniać się uwagami, dyskutować i układać kostkę on-line. Teraz jest w trzeciej klasie gimnazjum i od kilku lat jeździmy po Polsce na różne zawody, w których z powodzeniem Rafał startuje - mówi Tomasz Waryszak tata Rafała.
Sam Rafał przyznaje, że ma różne pasje. Kostka jest jedną z nich.
- Kiedy zaczyna ci to wychodzić coraz lepiej, masz wielką frajdę. W końcu staje się to tak naturalne jak oddychanie. Ćwiczy się więc układanie na czas, układanie jedną ręką lub z zamkniętymi oczami - mówi Rafał.
Kostka to nie tylko dobra zabawa, ale rodzaj sportu, który rozwija wyobraźnię przestrzenną, pomaga w nauce matematyki, nie wspominając już o rysunku przestrzennym.
- Ci, którzy układają kostkę są zazwyczaj dobrzy z matematyki. Kostka to nic innego jak kalkulacje matematyczne, pewne schematy, które każdy może opanować. Zawodnik gdy widzi jedną ściankę pomieszanej kostki, wie jak wyglądają pozostałe i jakie ruchy są potrzebne żeby ułożyć całość - mówi Przemysław Piątek organizator zawodów.
Do Lublina przyjechało 46 zawodników z całej Polski. Startowali w 6 konkurencjach: 5 konkurencji Speedcubingowych czyli układnie Kostki Rubika na czas oraz jedna SpeedStackingowa, czyli układanie specjalnych plastikowych kubków w jak najkrótszym czasie.