Na Katolickim Uniwersytecie lubelskim o wyborze rektora decyduje Senat, a nie kolegium elektorów. Już niebawem okaże się kto został rektorem KUL.
O tym, kto zostanie rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, zadecyduje Senat KUL.
Podczas posiedzenia wyborczego, które rozpoczęło się dziś o godz. 9, będą zgłaszane kandydatury na to najwyższe stanowisko.
Może się również okazać, że obecny rektor nie będzie miał kontrkandydatów.
Rektorem KUL może zostać pracownik naukowy z tytułem profesora, dla którego KUL jest podstawowym miejscem pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.
Obecnie rektorem KUL jest ks. prof. Antoni Dębiński. Dopiero podczas posiedzenia Senatu okaże się czy miał konkurentów do objęcia funkcji rektora KUL. Głosowanie wyborcze podczas posiedzenia Senatu jest tajne. Uchwała decydująca o wyborze rektora musi być zatwierdzona większością głosów przy udziale przynajmniej dwóch trzecich członków Senatu.
Kolejnym krokiem jest przesłanie protokołu wyborczego z posiedzenia Senatu wielkiemu kanclerzowi KUL abp. Stanisławowi Budzikowi, metropolicie lubelskiemu, który z kolei w ciągu dwóch tygodni musi przedstawić Stolicy Apostolskiej wybór Senatu ze swoją aprobatą. Do dokumentu wielki kanclerz KUL musi dołączyć prośbę o zatwierdzenie decyzji o wyborze rektora przez Senat.
Wybory rektorów odbyły się już na innych lubelskich uczelniach. Na drugą kadencję został wybrany prof. Andrzej Drop, rektor Uniwersytetu Medycznego, prof. Stanisław Michałowski, rektor UMCS, prof. Piotr Kacejko, rektor Politechniki Lubelskiej. Rektorem Uniwersytetu Przyrodniczego został natomiast prof. Zdzisław Litwińczuk.