Dla Hani to trudny i wyjątkowy zarazem czas. Kilka dni temu, po ciężkiej chorobie zmarła jej mama. Dziś Hania przystąpiła do Pierwszej Komunii. Abp Stanisław Budzik napisał do dziewczynki specjalny list.
"Kilka dni temu dowiedziałem się o odejściu Twojej Mamy śp. Julity Derewendy. Modlę się za nią razem z Tobą i Twoimi bliskimi, ponieważ bardzo mnie wzruszyła jej dzielność i odwaga w walce z chorobą. Gdy odchodzi ktoś bliski, zwłaszcza Mama, czujemy w sercu wielki ból. Pan Jezus zwyciężył śmierć, dlatego nasi bliscy nie zniknęli na zawsze, przeszli do innego, lepszego świata, gdzie nie ma już płaczu ani smutku.
Pewien chłopiec prosił swoją mamę, by nie wstawała tak wcześnie i nie szła do kościoła, bo ma przecież tyle pracy w domu i może nie starczyć jej siły. Wtedy usłyszał od mamy słowa, które zapamiętał na zawsze: „Syneczku, właśnie dlatego mam siłę na cały tydzień, by to wszystko zrobić, bo karmię się miłością Boga w Komunii Świętej”. Twoja Mama też od Pana Jezusa czerpała siłę do bycia dobrym człowiekiem. W dniu Twojej Pierwszej Komunii Świętej życzę Ci, byś na dobre i na złe zawsze pamiętała, że Pan Jezus jest Twoim najlepszym Przyjacielem.
Polecając Bożej opiece Twojego Tatę Roberta i Brata Stasia, z serca Ci błogosławię w ten szczególny dzień.
Arcybiskup Metropolita Lubelski"
Świadectwo życia i odchodzenia Julity Derewendy można przeczytać tutaj.