Żeby móc spokojnie studiować i pracować, gdy ma się małe dziecko, trzeba mieć miejsce, w którym pociecha bezpiecznie spędzi czas podczas obowiązków rodziców. KUL właśnie otworzył swój żłobek.
Nie jest to pomysł nowy. Wiele uczelni wpadło na podobny pomysł, by zapewnić dzieciom studentów i pracowników miejsce opieki, podczas gdy rodzice będą studiować lub pracować.
W Lublinie w ostatnim czasie otwarto dwa takie żłobki. Pierwszy przy Uniwersytecie Medycznym, drugi przy Uniwersytecie Marii Skłodowskiej Curie. Do nich dołączył żłobek dla pracowników i studentów KUL.
- Wiadomo, że dzieci to nasza przyszłość i najlepsza inwestycja. Ich dobry rozwój zapewnia poczucie bezpieczeństwa i wielka miłość rodziców. Niestety, dorośli mają także swoje obowiązki, jak praca czy nauka. Na ten czas od dziś mogą swoje dzieci zostawiać w żłobku, który pomoże w opiece nad maluchami - mówił ks. Antoni Dębiński rektor KUL podczas otwarcie placówki.
Żłobek ruszył od 1 czerwca. Miejsce znalazło w nim 25 maluchów. Część z nich to dzieci pracowników, część studentów.
- Zapewniamy maluchom opiekę, zabawę, wypoczynek i pomagamy w nabywaniu umiejętności. To ważne dla rodziców żeby podczas ich obowiązków dzieci czuły się bezpieczne i szczęśliwe - podkreśla Anna Głogowska dyrektor placówki.
Wszystkie miejsca są już zajęte i wiadomo, że chętnych jest dużo więcej niż obecnych możliwości. Z czasem może uda się uruchomić kolejne podobne placówki.