W wielu miejscach można usłyszeć, że Kościół tylko bierze. Działania nowo powstającej w Lublinie wspólnoty zdecydowanie przeczą temu stwierdzeniu.
Najmłodsza parafia w Lublinie została erygowana z końcem listopada 2014 r. Na jej patrona obrano św. Jana Kantego. – To jedyna parafia w archidiecezji nosząca wezwanie tego świętego, który jest również patronem naszego miasta – chwali się proboszcz ks. Bogdan Zagórski.
Ks. Bogdan, jak opowiada, od momentu gdy objął funkcję duszpasterza, nie mogąc zaoferować mieszkańcom szybko rozwijającego się osiedla domu modlitwy, miał wielką nadzieję, że prace związane z budową ruszą niezwłocznie. Okazało się jednak, że spraw formalno-prawnych nie da się przeskoczyć. – Do tej pory nie udało nam się rozpocząć niczego, co byłoby dla ludzi widoczne gołym okiem – stwierdza proboszcz. – Był to okres działań papierkowych i dokumentacyjnych. Potrzebna była, jak się okazało, zmiana w planie zagospodarowania przestrzennego. Działkę przy ul. Berylowej, na której ma powstać kościół, parafia otrzymała od osób prywatnych w formie darowizny. – Działka ma 74 ary – mówi proboszcz. Plac parafii sąsiaduje bezpośrednio z dwóch stron z działkami, które są własnością miasta. Na jednej z tych działek ma już wkrótce powstać szkoła, przedszkole i część rekreacyjna. – Miasto zwróciło się do nas z prośbą o możliwość zamiany działek, tak by planowana miejska inwestycja mogła być zrealizowana w jednym ciągu – wyjaśnia ks. Bogdan. Powstanie szkoły w rejonach ul. Gęsiej i Berylowej to konieczność. Z roku na rok na nowym osiedlu przybywa mieszkańców. – Gdy chodziłem z wizytą duszpasterską dwa lata temu odwiedziłem ok. 800 rodzin. W zeszłym roku tych rodzin było już blisko 1800 – mówi proboszcz od św. Jana Kantego. – To w większości młodzi ludzie, których dzieci muszą do szkoły dojeżdżać. Parafia zadecydowała, że zamiast zamiany działek, połowę swojej działki odda miastu, by na tej części miasto mogło zbudować plac zabaw i boiska. – Z tego będą korzystać nasi parafianie przecież – tłumaczy ks. Bogdan. – To wielka satysfakcja, że możemy coś wspólnie zrobić dla tych samych ludzi – dodaje. Kościół św. Jana Kantego zamiast na 74 powstanie na 37 arach. – Mieliśmy w planie stworzenie miejsc, z których mogliby na co dzień korzystać parafianie, ale choć teren będzie mniejszy, to i tak planujemy oprócz budowy kościoła także stworzenie przedszkola dla 80 dzieci oraz żłobka – podkreśla proboszcz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się