Tego wieczoru modlili się razem lubelscy biskupi i czciciele Matki Bożej Płaczącej, biskup Bernacki z diecezji odesko-symferopolskiej na Ukrainie oraz liczni misjonarze, którzy przybyli specjalnie na to święto.
Od godziny 18.00 trwała na placu Archikatedralnym modlitwa wstawiennicza. Dziękowano również za łaski jakie otrzymali wierni w tym sanktuarium. Z minuty na minutę przybywało wiernych, którzy chcieli uczestniczyć w głównej Mszy św. o godz. 19.00.
Głównym celebransem Mszy św. był bp Bronisław Bernacki z diecezji odesko-symferopolskiej na Ukrainie, który przyjechał do Lublina na zaproszenie abp Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego.
- Siostry i bracia, przekraczamy dziś po raz kolejny Bramę Miłosierdzia z naszym szczególnym gościem, który przewodniczy naszej liturgii – powiedział na początku spotkania metropolita lubelski, a zwracając się do biskupa Bernackiego dodał: - Dziękuję za zaproszenie do wygłoszenia rekolekcji kapłańskich dla księży Odessie w ubiegłym roku. Wdzięczny jestem za możliwość poznania niełatwych realiów ewangelizacji na Ukrainie, zwłaszcza w tle trwających działań wojennych. Wspieramy dziś modlitwą wszystkie dzieła apostolskie ks. biskupa, kapłanów i wiernych.
Po powitaniu wiernych, duchownych i wszystkich czcicieli Matki Bożej Katedralnej – abp Budzik podkreślił, że dzisiaj należy szczególnie dziękować Bogu za czterdzieści lat zaangażowania misyjnego archidiecezji lubelskiej. W Mszy św. uczestniczyli liczni księża pracujący na misjach. Zostali imiennie powitani przez pasterza diecezji.
– Dzięki wielkiej otwartości misyjnej abp. Bolesława Pylaka w 1976 r. dwóch pierwszych księży diecezjalnych wyruszyło na misje do Afryki. Zmarły niedawno ks. Marian Flis i obecny wśród nas ks. prał. Stanisław Stanisławek – powiedział metropolita.
Natomiast w ramach homilii bp. Bernacki podkreślił, że Bóg zechciał zbawić świat poprzez Macierzyństwo Maryi, a od momentu, kiedy Jezus zostawił swój testament na Krzyżu – jesteśmy dziećmi Maryi. Wyjaśnił zebranym, że diecezja, w której posługuje jest bardzo rozległa, a w ostatnim czasie część jej terytorium została zaanektowana przez Rosję.
Biskup diecezji odesko-symferopolskiej podkreślił wiele razy głęboką wiarę Polaków, nawet w czasach zsyłek na Wschód i w momentach największej ateizacji na terenie byłego ZSRR. Dał do zrozumienia, że nawet w sytuacji skrajnej biedy i niepewności ludzie ci chcieli mieć swój kościół, w którym chcieli się modlić do Boga, a większość tych świątyń nosiła wezwanie Matki Bożej. Podkreślił również, że jest wdzięczny Polsce za ofiarowanie tak licznych misjonarzy i misjonarek. – To najważniejszy dar dla nas, ale to może zrozumieć jedynie człowiek wierzący – powiedział.
Na koniec Mszy św. głos zabrał ks. prał. Stanisław Stanisławek, który dzielił się świadectwem pracy misyjnej, dziękował biskupom lubelskim za obecność i kontakt z misjonarzami oraz głębokie zainteresowanie sprawami misji. Po błogosławieństwie końcowym odbyła się procesja różańcowa ulicami w centrum Lublina.