Młodzież z Belize podkreśla, że to dla nich prawdziwe przeżycie. Są ciekawi Polski i Lublina. Niewielka grupa z kraju w Ameryce Środkowej weźmie udział w ŚDM organizowanych na drugim końcu świata.
– Wiem, że nasza grupa w Lublinie będzie miała sporo czasu na adorację i modlitwę, na spotkania po to, żeby się wzajemnie poznać. Oczywiście zrobiłam drobne poszukiwania, żeby się dowiedzieć nieco o kulturze i historii Polaków – tłumaczy Sintia Albeño, która przyjedzie do parafii św. Agnieszki w Lublinie z grupą pielgrzymów z Belize.
Sintia nigdy wcześniej nie podróżowała samolotem i od razu będzie lecieć nad oceanem, co jest dla niej powodem do stresu. – Mam nadzieję, że ta długa podróż będzie szczęśliwa – wyjaśnia. Jednak strach przed lataniem okazuje się niczym w porównaniu z ciekawością. Uczestnicy pielgrzymki z Belize do Lublina i Krakowa podkreślają, że najważniejsza jest dla nich perspektywa spotkania z ludźmi tej samej wiary, żyjących w innej kulturze.
– Przygotowujemy się do przyjęcia grupy dziesięciu osób z Belize. Przyjedzie do nas młodzież w wieku od 16 do 25 lat z księdzem Beau Schweitzerem i opiekunką grupy. Jesteśmy już na etapie dopinania szczegółów. Nasza grupa przylatuje troszkę wcześniej, spotkamy się już 19 lipca na lotnisku w Modlinie. W naszym planie poza codzienną Mszą i spotkaniami biblijnymi „z Abrahamem pod Mamre” przygotowaliśmy m.in. wycieczkę do Kazimierza z rejsem statkiem po Wiśle, wizytę na KUL-u, zwiedzanie Lublina, wizytę w skansenie i w byłym obozie zagłady na Majdanku – wyjaśnia Weronika Michoń, liderka sztabu ŚDM w parafii św. Agnieszki w Lublinie.
– W ramach Godziny Miłosierdzia odbędzie się wizyta w DPS Kalina. Młodzież z Belize opowie pensjonariuszom o swoim kraju i kulturze, będzie też wspólna modlitwa. Zaplanowaliśmy również wieczór integracyjny, na którym nie zabraknie polskich smaków i piosenek. Natomiast w piątek przed Areną Młodych wspólnie z parafią św. Antoniego przejdziemy drogami naszych osiedli, uczestnicząc w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. W sobotę oczywiście Arena Młodych, na to wydarzenie wspólnie przygotujemy transparenty, żeby wyróżnić naszą grupę z tłumu. Niedzielę nasi goście spędzą z rodzinami, dopiero wieczorem spotkamy się na uwielbieniu, Mszy św. i wspólnej agapie – precyzuje Weronika Michoń.