Chcesz wychować porządnie młodego człowieka - pokaż mu harcerstwo uważa ks. Dariusz Stańczyk założyciel Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej.
Młodzi Polacy z Wilna zrzeszeni w Wileńskim Hufcu Maryi im. Pani Ostrobramskiej odwiedzili Lublin. Przyjechali na zaproszenie parafii Dąbrowica, która ich ugościła. Grupa 11 młodych ludzi przyjechała wraz z przyjaciółmi z Tobolska na Syberii i ks. Dariuszem Stańczykiem założycielem wileńskiego hufca, obecnie pracującym w Tobolsku.
- Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami. Mamy w sobie młodość i entuzjazm. Chcemy o naszą polskość dbać, uczyć się jej i przekazywać kolejnym pokoleniom, którym przyszło żyć na Litwie. Do Polski przyjeżdżamy, jak do siebie i doświadczamy wielkiego wsparcia od naszych rodaków - mówią harcerze z Wilna.
W Lublinie odwiedzili m.in. Majdanek oraz miejsca pochówku powstańców, którzy walczyli o niepodległość ojczyzny.
- To niesamowite doświadczenie być w Polsce, oglądać te wszystkie miejsca zapisane w historii, o których uczymy się w szkole. Zwiedzając Majdanek pomyśleliśmy, że to takie samo miejsce, jak łagry w ZSRR, tylko może lepiej zorganizowane. Patrząc na to, co ludzie mogli przygotować ludziom utwierdzamy się w przekonaniu, jaką wartość ma harcerstwo wychowujące nas w wartościach chrześcijańskich - mówią harcerze.