Zdaniem metropolity lubelskiego papież Franciszek jest prorokiem i spotyka go los proroka. Także w naszej ojczyźnie.
Jesteśmy świadkami kolejnego już przemówienia papieża Franciszka w Polsce. Jego słowa są wnikliwie analizowane, komentowane i… różnie interpretowane. Swoją ocenę papieża i jego słów przedstawia abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.
Jego zdaniem owocem święta młodych powinno być szczere otwarcie Polaków na drugiego człowieka w duchu Ewangelii. - Nie bójmy się obcych, oni myślą tak samo jak my, tak samo wierzą, choć wywodzą się z innych kultur. Ludzie na całym świecie są braćmi, jesteśmy wielką rodziną. I tej prawdy nic już nie zmieni! - podkreśla abp Budzik.
Zauważa, że niektóre osoby i środowiska, także katolickie, powodują sztuczne podsycanie strachu i niechęci wobec uchodźców i imigrantów. - Niestety strach przed obcymi jest bezwzględnie podsycany - stwierdza.
Jednocześnie bardzo mocno podkreśla: - Uważam, że papież Franciszek jest prorokiem i spotyka go los proroka. To jest prorok. Jest niezrozumiany bo mówi nie to, co odpowiada naszym lękom i interesom politycznym, dlatego tym bardziej z wielką radością trzeba oczekiwać i przyjmować słowa papieża.
Metropolita lubelski zachęca, abyśmy nie rezygnowali z gościnności, która jest naszą tradycja, a która tak bardzo zachwyca pielgrzymów z zagranicy. - Ufam, że dzięki tym wszystkim doświadczeniom związanym ze Światowymi Dniami Młodzieży będziemy mogli z nadzieją patrzeć na przyszłość świata - stwierdził.