Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Jej korona jest dla nas

Uroczystości trwały cały dzień. Uczestniczyło w nich mnóstwo ludzi. Trzy dekady później na kazimierskim rynku mieszkańcy i goście pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika wspominali to wydarzenie.

Korona wniesiona przez franciszkanów jaśnieje blaskiem w słońcu, które raz po raz wychyla się zza chmur” – opowiada o chwili koronacji obrazu o. Albin Sroka w książce „Sanktuarium Maryjne Franciszkanów Reformatów w Kazimierzu nad Wisłą”. – „Plac jest świątynią, czuje się tę jedyną niepowtarzalną obecność Boga i Jego Matki. Rozlega się uroczysta formuła poświęcenia korony, którą odczytuje kardynał Franciszek Macharski. Przy dźwiękach fanfar arcybiskup z Krakowa nakłada koronę na skronie Maryi Panny. I znów rozbłyskuje słońce, na tę chwilę właśnie”.

Obraz łaskami słynący

Obraz przedstawiający Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie w kazimierskim klasztorze ojców franciszkanów wisi od 1628 roku. Namalował go podobno lubelski malarz Stanisław Szczerbic wg sztychu miedziorytu Hendricka Goltziusa z 1594 roku. Przedstawia Maryję na klęczniku, studiującą Biblię. Z prawej strony klęczy archanioł Gabriel z lilią w ręku. W kronice klasztoru, oprócz wielu treści wysławiających Maryję, napisano: „Sam Bóg, aby uświęcić to miejsce, jakby tabernakulum swojej Matki – dla Jej ozdoby i czci wsławił je niezliczonymi darami świadectw opieki, błogosławieństw, łask i cudów, jakie odbierali tu wierni”. Natomiast w „Księdze cudów i łask”, którą prowadzono od 1634 r., zanotowano nadzwyczajne wydarzenia kilkudziesięciu otrzymanych łask w latach 1580–1777. W XIX i XX w. zanotowano kolejnych kilkadziesiąt łask. Starania o koronację obrazu w Kazimierzu trwały wiele lat, przybrały na sile w latach 1984–1986. Ich ukoronowaniem była decyzja Jana Pawła II, wydająca zgodę na koronację, wystawiona z datą 30 października 1985 roku. Okazją do koronacji stał się ogólnopolski Kongres Maryjny i Mariologiczny w Lublinie i Wąwolnicy zaplanowany na rok 1986. Uwieńczeniem obrad i modlitw kongresowych miała być właśnie koronacja obrazu Matki Bożej Kazimierskiej. Była to decyzja ówczesnego arcybiskupa lubelskiego Bolesława Pylaka.

Matka wskazuje drogę

Koronacja obrazu miała miejsce 31 sierpnia 1986 w Wąwolnicy. Wczesnym rankiem z Kazimierza w kierunku Wąwolnicy wyruszyła procesja z cudownym obrazem. O godz. 12 w Wąwolnicy rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył kard. Franciszek Macharski. Po uroczystej koronacji obraz wrócił do Kazimierza. Przez tydzień trwało wielkie dziękczynienie, zakończone uroczystą Eucharystią sprawowaną przez bp. Jana Śrutwę na kazimierskim rynku. – Ta korona nie doda niczego do niebieskiej chwały Najświętszej Maryi Panny, ale jest potrzebna nam, byśmy wiedzieli, gdzie trzeba oczy zwracać, byśmy wiedzieli, jak żyć, gdzie iść, dokąd zmierzać, żeby stale sobie przypominać o równowadze świętej, jaka nas obowiązuje – mówił podczas homilii intronizacyjnej bp Śrutwa. Podczas jubileuszowych uroczystości abp Stanisław Budzik, który przewodniczył Mszy św., nawiązując do wydarzeń koronacyjnych, zwrócił uwagę, że po 30 latach mieszkańcy Kazimierza Dolnego znów znajdują się na rynku, by wspólnie modlić się przed cudownym obrazem. – Znowu wpatrujemy się w piękno Matki Bożej w tajemnicy Zwiastowania i Wcielenia Syna Bożego – mówił do świętujących. – Rozważanie tej tajemnicy daje nam nadzieję, że Bóg będzie nadal interesował się nami i interweniował w nasze dzieje. Że pozwoli nam dokonać rzeczy, które po ludzku wydają się niemożliwe. Musimy jednak, tak jak Maryja, otworzyć się na moc Ducha Świętego. On odnawia oblicze ziemi, przemienia ludzkie serca, napełnia nas nowym życiem – podkreślał arcybiskup. W Mszy św. na kazimierskim rynku uczestniczyli zarówno turyści, jak i ci, którzy pamiętają wydarzenia sprzed lat. – To było dla nas wielkie święto – wspomina pan Tadeusz. – Szliśmy z obrazem przez pola, w ogóle nie czując zmęczenia. Była taka piękna pogoda. Nie myślałem, że będę aż tak długo żył, by świętować 30 lat od tamtych uroczystości – dodaje. Uroczystości jubileuszowe poprzedziły trzydniowe przygotowania, prowadzone przez o. Rogera Mularczyka z Ukrainy, a zakończył je wieczorem koncert w wykonaniu zespołu Guadelupe.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy