Po raz 22. odbyła się piesza pielgrzymka do Matki Bożej Kijańskiej z parafii św. Barbary w Łęcznej. W tym roku uczestniczyli w niej również wierni z parafii św. Józefa w Łęcznej, a także z parafii Jawidz-Rokitno wraz ze swoimi duszpasterzami.
Mimo deszczowej pogody kilkaset osób wędrowało w pielgrzymce do kościoła w Kijanach, aby zanieść swoje intencje i prośby. Po raz 22. trasę pokonał Jacek Majdan z Łęcznej, który jest wierny idei pielgrzymowania od samego początku. W tym roku pielgrzymów było więcej niż w ubiegłym. Pielgrzymka do Matki Bożej Kijańskiej odbywa się zawsze pod koniec września.
W drogę z wiernymi parafii św. Barbary w Łęcznej udali się księża: Paweł Kotowski, Karol Madejek oraz Adam Janczara. - To nie tylko okazja do modlitwy, ale również pewnego rodzaju forma oderwania się od codziennego pośpiechu i obowiązków. Podczas pielgrzymki tworzy się specyficzna, odświętna atmosfera. Ta tradycja jest żywa w naszej parafii, uczestniczą w niej również rodzice wraz z dziećmi - tłumaczy ks. Karol Madejek, wikariusz z parafii św. Barbary.
Msza św. w kościele parafialnym w Kijanach Marzena Olędzka Nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwała policja i straż pożarna. - Wszystko było zabezpieczone tak, aby zachować komfort i bezpieczeństwo pielgrzymujących - wyjaśnia ks. Karol. W drodze została wygłoszona konferencja duchowa, a księża służyli rozmową i sakramentem pokuty i pojednania. Pielgrzymów powitał miejscowy proboszcz, a homilię w ramach Mszy św. wygłosił ks. Stanisław Kryszczuk, proboszcz parafii Jawidz-Rokitno.