"Wołyń” Wojtka Smarzowskiego wchodzi do lubelskich kin. Jeszcze w kwietniu tego roku brakowało 2,5 mln zł na dokończenie "Wołynia". Jak podkreślał Wojtek Smarzowski, temat produkcji odstraszał sponsorów.
Jak podkreślał Smarzowski, temat filmu parzył wielu, którzy mogli wesprzeć produkcję. Jednak film powstał, także dzięki zaangażowaniu różnych środowisk.
W sali kinowej Centrum Spotkań Kultur w Lublinie odbył się przedpremierowy pokaz filmu „Wołyń”, w reżyserii Wojtka Smarzowskiego. Oprócz reżysera do Lublina przyjechali między innymi odtwórcy głównych ról: Michalina Łabacz, filmowa Zosia Głowacka i Arkadiusz Jakubik, który wcielił się w postać Macieja Skiby.
Michalina Łabacz, filmowa Zosia Głowacka UMWL Byli też producenci filmu: Paweł Bareński, Andrzej Połeć i Dariusz Pietrykowski oraz dr Leon Popek z IPN, konsultant filmu, a także prezes Towarzystwa Przyjaciół Krzemieńca i Ziemi Wołyńsko- Podolskiej.
„Wołyń” to epicki dramat, który porusza wydarzenie określane mianem rzezi wołyńskiej z lat 1943-44. Scenariusz filmu powstał na podstawie opowiadań „Nienawiść” Stanisława Srokowskiego, który jako dziecko był świadkiem ataków UON-UPA na polskie wsie i rzezi ich mieszkańców oraz aktów odwetowych samoobrony. Sceny filmu, w większości kręcone w Muzeum Wsi Lubelskiej, oparte zostały na historycznych relacjach, wspomnieniach i dokumentach.
Arkadiusz Jakubik, filmowy Maciej Skiba UMWL - Cieszę się, że tak duża część filmu powstała w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Najbardziej cieszy mnie jednak to, że znaleźli się odważni ludzie by po 70 latach zrobić taki film. Głęboko wierzę, że będzie on mostem, a nie murem. Zostawi trwały ślad w historii, który zakończy pewne tematy – mówił Sławomir Sosnowski, marszałek województwa lubelskiego.
„Wołyń” od dzisiaj można zobaczyć we wszystkich lubelskich kinach. Oficjalnym partnerem filmu jest województwo lubelskie.