Kończyli szkołę, a czasami nawet nie, i natychmiast stawiali się do wojska. Ojczyzna potrzebowała pomocy. Uczniowie lubelskich szkół szli walczyć zarówno w legionach Piłsudskiego, jak i w wojnie polsko-bolszewickiej.
O wielu z nich dziś nie można powiedzieć nic poza tym, że oddali życie w walce o wolność i niepodległość. Ich nazwiska zapisały się w szkolnych kronikach i rodzinnych archiwach, których część niestety nie przetrwała zawieruchy wojennej. Mimo tego Muzeum Historii Miasta Lublina postanowiło odszukać młodych bohaterów tamtych czasów i pokazać ich podczas cyklu wystaw zatytułowanych „Uczniowie szkół lubelskich w walkach w okresie I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej”.
– To tytuł całego cyklu, w którym będzie można zobaczyć kilka wystaw poświęconych poszczególnym szkołom z Lublina z tamtego czasu. Za nami już wystawa poświęcona Szkole Lubelskiej im. Batorego. Teraz zapraszamy do poznania losów absolwentów i uczniów Szkoły Handlowej im. Vetterów, którzy ruszyli do walki o niepodległą Polskę. Przed nami jeszcze wystawy związane ze Liceum Staszica i Zamoyskich – wyjaśnia Małgorzata Surmacz z Muzeum Historii Miasta Lublina współorganizatorka wystawy.
Na wystawie znalazły się archiwalne fotografie, świadectwa szkolne, dokumenty, rodzinne pamiątki. – Pokazując je chcieliśmy przypomnieć zapomniane. Nie o każdym młodym żołnierzu da się coś więcej powiedzieć, ale o kilku z nich możemy opowiedzieć ciekawą historię. Tak jest w przypadku Bartosza Jankowskiego i jego przyjaciela Kazimierza Baudouin de Courtenay, przyjaciół, uczniów Szkoły Handlowej. W rodzinnym archiwum państwa Magierskich – Bartosz Jankowski był bratem słynnej druhny Danusi Magierskiej - zachowały się pamiątki dotyczące nie tylko Bartosza, ale i jego przyjaciela Kazimierza – mówi Grzegorz Sztal współorganizator wystawy w Muzeum Historii Miasta Lublina.
Wystawę można oglądać do końca grudnia.