Treścią i przeznaczeniem prawa karnego jest ochrona wartości, wśród których najważniejszą jest człowiek z niezbywalnym prawem do życia.
Honorowy tytuł przyznawany jest osobom i instytucjom za wierną służbę Bogu i ojczyźnie, poprzez upowszechnianie kultury chrześcijańskiej, a także wyróżniającym się nieposzlakowaną postawą moralną. Uroczystość miała miejsce dokładnie w dniu 98. rocznicy powstania KUL.
– W dniu dzisiejszym, w imieniu całej wspólnoty naszego uniwersytetu mam zaszczyt i radość wyróżnić tą godnością panią prof. Alicję Grześkowiak. Od wielu lat jako prawnik z oddaniem promuje działalność naukową, polityczną i społeczną zgodnie z maksymą „wszelkie prawo winno być stanowione ze względu na człowieka” - mówił podczas uroczystości ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL.
Uroczystość zgromadziła również studentów prawa ks. Rafał Pastwa /Foto Gość - Działania i publikacje prof. Alicji Grześkowiak, poruszające kwestie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, inspirowane nauczaniem Kościoła, są bliskie chrześcijańskiej wizji człowieka. Wyraża ona przekonanie, że treścią i przeznaczeniem prawa karnego jest ochrona wartości, wśród których najważniejszą jest człowiek z niezbywalnym prawem do życia. Tylko takie prawo karne ma legitymację do pociągania ludzi do odpowiedzialności za ich czyny. Prawo karne nigdy nie powinno niszczyć człowieka i naruszać podstawowych wartości moralnych – podkreślał ks. rektor.
Prof. Alicja Grześkowiak w swoim wystąpieniu podkreśliła, że praca na tym uniwersytecie zawsze napawała ją dumą. Opowiedziała zebranym nieznaną dotąd historię związaną z jej zatrudnieniem. Okazuje się, że wielką rolę odegrał w tym wydarzeniu papież Jan Paweł II.
W przemówieniu ks. rektor podkreślił zasługi byłej pani marszałek Senatu na polu naukowym, politycznym i społecznym ks. Rafał Pastwa /Foto Gość – Był to początek 1990 r. Od dłuższego już czasu ks. prof. Marian Stasiak prowadził ze mną rozmowy o podjęciu pracy na Wydziale Prawa KUL. Trudno mi było podjąć decyzję. W tamtym czasie byłam senatorem I kadencji Senatu, przewodniczącą jego komisji konstytucyjnej, pracowałam intensywnie nad senackim projektem nowej Konstytucji i wieloma ustawami mającymi zmienić ustrój Polski, byłam delegatem do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i byłam zatrudniona na UMK w Toruniu – wyliczała. Ale w marcu 1990 r. podczas pobytu w Rzymie uczestniczyła we Mszy św. odprawianej przez papieża w kaplicy domu papieskiego. Potem brała udział w spotkaniu z Janem Pawłem II w jego bibliotece. – Papież podszedł do mnie i z serdecznością powiedział: „Czytałem artykuły pani profesor”. A potem: „Słyszałem, że pani będzie pracowała na KUL-u. Cieszę się bardzo, bo to mój uniwersytet”. Wtedy już bez wahania powiedziałam: „Tak, Ojcze święty. Będę pracować na KUL-u”. – W taki oto niecodzienny sposób podjęłam decyzję o związaniu się z tym uniwersytetem – opowiadała prof. Grześkowiak. Należy dodać, że prof. Grześkowiak pracowała na tej uczelni przez dwadzieścia lat. Znana jest z działania w oparciu o syntezę nauki i wiary.
Laudację wygłosił dr hab. Krzysztof Wiak, dziekan Wydziału Prawa, Prawa kanonicznego i Administracji, który należy do grona uczniów prof. Alicji Grześkowiak. Podkreślił on m.in. , że pani profesor na arenie spotkań międzynarodowych najwyższej rangi nigdy nie zgodziła się, aby prawo do aborcji uznać jako prawo reprodukcyjne.
Tekst uchwały Senatu KUL odczytał dr hab. Paweł Smoleń, prorektor katolickiego uniwersytetu. W uroczystości udział wzięli zaproszeni goście i przyjaciele prof. Grześkowiak, także Wanda Półtawska wraz z mężem. Obecny był również bp Ryszard Karpiński oraz delegaci prezydenta i wojewody.
Pani profesor jest prawnikiem, byłym marszałkiem Senatu, w latach 1989-1991 była przewodniczącą Komisji Konstytucyjnej Senatu RP, a następnie od 1993 do 1997 członkiem Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego. Jest konsultorem Papieskiej Rady ds. Rodziny, członkiem Papieskiej Akademii Życia, Damą Zakonu Rycerzy Świętego Grobu w Jerozolimie. W latach 1990-2010 kierowała Katedrą Prawa Karnego KUL.