- Miło jest zostać obdarowanym, ale więcej radości sprawia obdarowywanie, dlatego warto dzielić się z potrzebującymi - mówił ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL, podczas opłatka uniwersyteckiego.
Tradycją sięgającą niemal 100 lat jest spotkanie społeczności akademickiej KUL przed świętami Bożego Narodzenia, by składać sobie życzenia, dzielić się opłatkiem, kolędować.
- Od samego początku istnienia uniwersytetu święta Narodzenia Pańskiego jednoczyły profesorów i studentów podczas spotkania opłatkowego. Było tak nawet w trudnych czasach okupacji, kiedy oficjalnie uniwersytet nie mógł działać, ale profesorowie zaangażowani w tajne nauczanie spotykali się, by złożyć sobie życzenia i świętować Boże Narodzenie. My kontynuujemy tę tradycję. Niech tegorocznymi życzeniami będą słowa kolędy "Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą! W dobrych radach, w dobrym bycie wspieraj jej siłę swą siłą. Dom nasz i majętność całą, i wszystkie wioski z miastami (...)" - mówił rektor KUL ks. Antoni Dębiński.
Opłatek był też okazją do wręczenia nagród najbardziej wyróżniającym się studentom, a także do składania życzeń i kolędowania.