Afrykańskie przysłowie mówi, że by dobrze wychować jedno dziecko, potrzebna jest cała wioska. Wierzą w to nie tylko ludy plemienne, ale także rodzice na Lubelszczyźnie.
Dlaczego moje dziecko ciągle płacze i nie chce samo zasypiać? Dlaczego trzylatek, wyglądający jak aniołek, co najmniej raz dziennie wpada w szał? Co zrobić, by sam sprzątał swój pokój? To pytania, na które prędzej czy później odpowiedzi będzie szukało większość rodziców. – Współcześni rodzice są bardzo samotni – mówi Anna Łagód psycholog i terapeuta rodzinny. – Kiedyś, gdy rodziny żyły w wielopokoleniowych domach, wychowaniem dziecka zajmowali się także dziadkowie i ciocie. Teraz to rola tylko i wyłącznie rodziców, którzy chcąc być perfekcyjni, stają się zagubieni i zapominają zupełnie o sobie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.