– Jednostka zdziała niewiele, a z grupą można robić naprawdę niesamowite rzeczy – przekonuje ks. Jacek Jakubiec, prezes puławskiego Stowarzyszenia „Rodzina”.
Oficjalnie działa od 8 lat, ale zanim zaistniało w KRS, kilkanaście osób już dwa lata wcześniej postanowiło, na tyle, na ile mogli, zmieniać świat wokół siebie. – Bez osobowości prawnej było nam trochę trudno, zwłaszcza że z racji poglądów nie wszyscy chcieli wspierać parafię, więc chodząc po kolędzie, dzieliłem się z wiernymi przemyśleniami, że warto byłoby sformalizować nasze działania – opowiada ks. Jacek.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.