Odszedł nagle w Rzymie 10 lutego 2011. Jego śmierć była zaskoczeniem i choć nie ma go z nami od 6 lat, wciąż pozostaje w pamięci wielu osób.
Wydawał się być w pełni sił. Jego kalendarz zapełniony był planem spotkań na kilka miesięcy. I choć abp Józef Życiński spogląda na nas już z innej perspektywy, pozostały konkretne dzieła przez niego zainicjowane.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.