Kiedy przyszła choroba, pani Maria przeżyła załamanie. Uważała, że to niesprawiedliwe i krzywdzące. Dopiero kiedy zaczęła ofiarowywać swoje cierpienie za kogoś innego, odczytała chorobę jako szansę.
Kiedy dowiedziałam się, że mam raka, świat mi się zawalił. Bardzo byłam zła na Pana Boga, uważałam, że jest niesprawiedliwy. Pogrążałam się w rozpaczy. Widząc, co się ze mną dzieje, moja przyjaciółka powiedziała, bym spróbowała swoją chorobę ofiarować Panu Bogu za kogoś innego, by cierpienie nie szło na marne – daje świadectwo Maria Klimczak.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.