Obchodząc 30 rocznicę śmierci ks. Franciszka Blachnickiego założyciela Ruchu Światło-Życie przypominamy różne wydarzenia z życia oazowiczów utrwalone na fotografiach.
Na wyciągnięcie ręki mamy namacalne świadectwa działalności ks. Franciszka. To domy na Sławinku, przy ul. ks. Blachnickiego i ks. Danielskiego. To tu właśnie mieści się krajowe archiwum Ruchu Światło–Życie, a w nim ogrom dokumentów, fotografii, zapisków, nagrań.
Tu też w domach zakupionych przez ks. Franciszka mieści się Instytut Niepokalanej Matki Kościoła, czyli diakonia stała Ruchu Światło–Życie, w której wiele pań współpracowało z ks. Franciszkiem i daje o nim i jego dziele świadectwo.
W Lublinie też powstał pierwszy w Polsce krąg Domowego Kościoła. Odkąd ks. Blachnicki opuścił Katowice i zaczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, w ciągu roku akademickiego przebywał w Lublinie.
Tu powstawały pomysły na rekolekcje wakacyjne, materiały formacyjne, odbywały się różne spotkania i dyskusje, które stopniowo pomagały nadawać Ruchowi obecny kształt. Nic więc dziwnego, że w Lublinie tak wielu ludzi wywodzi się z oazy, nawet jeśli dziś wybrali dla siebie inną drogę niż oazowa.
Z ruchu oazowego wywodzą się tysiące ludzi, którzy na pewnym etapie swojego życia spotkali się z charyzmatem Ruchu Światło-Życie. Dla jednych była to kilkuletnia przygoda, dla innych pozostał sposób na życie. Niezależnie jednak od tego, jak potoczyły się losy, dziś chyba każdy z sentymentem i dumą wspomina swoje oazowe przeżycia.
Obchodząc 30. rocznicą śmierci ks. Blachnickiego przypominamy fotografie, na których utrwalaliśmy, także na łamach "Gościa", wydarzenia z życia lubelskiej oazy.
W poniedziałek 27 lutego w katedrze o godz. 18. 00 odbędzie się specjalna Wieczornica poświęcona ks. Blachnickiemu, a po niej różaniec i Msza św. o godz. 19.00