Po raz pierwszy w Polsce na lubelskim zamku odsłonięta została kolekcja malarska gromadzona przez pół wieku przez Tadeusza Mysłowskiego - 250 dzieł prawie 140 artystów, a wśród nich między innymi Picasso, Dalí, Warhol, LeWitt, Martin, Duchamp, Mondrian, Mandelbrot, Opałka, Nowosielski, Wójtowicz, Stażewski, Lebenstein, Wejman.
- To nie tylko zwykła wystawa, to spotkanie z przyjaciółmi - tak zaczęła spotkanie Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Lubelskiego.
Za hojny dar dla miasta Lublin Tadeuszowi Mysłowskiemu i jego żonie Irenie dziękowali m.in. prezydent miasta Krzysztof Żuk i marszałek województwa Krzysztof Grabczuk, którzy wręczyli im nagrody, medale i kwiaty.
- Tacy artyści pokazują, że kultura i sztuka jest czymś, w co naprawdę warto inwestować - mówił prezydent. Nawiązał też do tegorocznych obchodów 700-lecia Lublina. - Kultura powinna łączyć, jest czymś ponad polityką - dodał marszałek Grabczuk, a dyrektor muzeum zapewniała, że kolekcja T. Mysłowskiego jest w dobrym miejscu. - Obiecujemy, że zrobimy, co w naszej mocy, by jak najlepiej zająć się tymi obrazami. - mówiła.
Sam T. Mysłowski był bardzo poruszony serdecznym przyjęciem, wielokrotnie ciepło dziękował swojej muzie - żonie Irenie - za to, że była z nim od samego początku i przyleciała z Nowego Jorku specjalnie na piątkowe otwarcie, by być z nim w tym ważnym dniu. - Lublin jest takim niezwykłym miejscem, gdzie na metr kwadratowy przypada więcej intelektualistów i artystów niż w jakimkolwiek innym mieście na świecie - mówił.
Nowa wystawa została przygotowana we współpracy i konsultacji z samym T. Mysłowskim. Będzie ona dostępna dla zwiedzających od 18 marca do 3 maja. Na miejscu można kupić także związany z nią katalog.
Zbiór składa się głównie z dzieł współczesnej grafiki polskiej, rysunków, plakatów, fotografii oraz obiektów lokujących się w nurcie działań interdyscyplinarnych. Dla artysty wychowanego w atmosferze kultu wartości warsztatowych krakowskiej ASP, który pośród innych dyscyplin sztuki sam również uprawia grafikę, medium graficzne jest elementarnym sposobem wyrażania myśli, pierwotnym rodzajem pisma posługującym się znakami uniwersalnymi - linią i punktem. T. Mysłowski kolekcję budował równolegle do własnego dyskursu o sztuce, przekonany, "że nie rodzi się ona z pustki, tylko jest świadomą kontynuacją historyczną".