Gimnazjaliści z Milejowa podsumowali swoją działalność charytatywną. I pomyśleć, że kiedyś wymagali integracji. Pomysł na teatralne podsumowanie podsunęła uczniom Monika Olejnik.
Gdy rozpoczęli naukę w gimnazjum byli klasą, która wymagała integracji, choćby w stopniu minimalnym. Wychowawca pomyślał, że dobrym pomysłem będzie zaangażowanie młodzieży w działalność charytatywną.
Rozpoczęli współpracę z jedną z fundacji, która spełnia marzenia chorych dzieci. To spowodowało, że klasa się zintegrowała. Mało tego, poprawiły się wyniki w nauce uczniów, a do aktywności na polu dobroczynności zaangażowali się również ich rodzice, społeczność lokalna, parafii nie wyłączając.
Ostatni raz uczniowie klasy 3a spotkali się z lubelskim „Gościem Niedzielnym” gdy spełniali marzenie małego Dawida. Można o tym przeczytać TU
- Niezwykłe było to, jak mogłem obserwować ich przemianę pod wpływem zaangażowania w pomoc chorym i potrzebującym dzieciom, jak zaczęli się stawać dojrzałymi i odpowiedzialnymi ludźmi - mówił Karol Legieć, były wychowawca klasy 3a z ZS nr 1, obecnie wicedyrektor placówki.
Rodzice, nauczyciele oraz uczniowie ZS nr 1 w Milejowie i ZS nr 2 im. Simona Bolivara w Milejowie, oraz uczniowie gimnazjum im. króla Bolesława Chrobrego w Łęcznej mogli obejrzeć dwa przedstawienia: „Oskar i pani Róża” oraz „Drewniana miska”. Wydarzenie podsumowujące działalność charytatywną odbyło się w Gminnym Ośrodku Kultury w Milejowie.
Całość przygotowała klasa 3a gimnazjum w ZS nr 1 w Milejowie wraz z wychowawczynią i panią reżyser. Podczas wydarzenia odbył się również kiermasz ciast i pogadanka o wartościach uniwersalnych. W trakcie uroczystości można było porozmawiać przy kawie i herbacie.
- To już trzeci rok naszej działalności charytatywnej i postanowiliśmy to podsumować z przytupem. Pomysł na wystawienie przedstawień podsunęła nam pani Monika Olejnik, nasza polonistka - powiedział Sebastian Mazur, odtwórca roli Oskara na podstawie książki E-E. Schmidta.
- Przedstawienie miało charakter głęboki, nawet religijny. Staraliśmy się pokazać złożoność relacji miedzy ludźmi, także w związku z nieuleczalną chorobą. Całkiem nieźle nam wyszło ukazanie relacji z Panem Bogiem - dodał Sebastian.
- Pomysł na taki rodzaj przedstawienia wynika z charakteru działalności, w jaką zaangażowała się nasza klasa. Chcemy podziękować naszym rodzicom za wsparcie. Bardzo dużą rolę odegrał nasz były już wychowawca, obecny wicedyrektor - pan Karol Legieć. Choć teraz wybierzemy różne licea, to chcemy integrować lokalną społeczność i nadal pomagać - powiedziała Weronika Misiak.
W obu przedstawieniach wystąpili: Laura Kubić, Sebastian Mazur, Aleksandra Ryś, Paulina Stańko, Kinga Michalak, Weronika Misiak, Nikola Maziarczyk, Weronika Ryś, Patryk Sawicki - jak podkreślano ze sceny wcześniej zagrał tylko kaczkę w przedszkolu, Przemek Janduła oraz Helena Walkowska. Duże brawa należały się również osobom odpowiedzialnym za dźwięk i oświetlenie.
- To wyjątkowe wydarzenie, przygotowane w całości przez uczniów klasy 3a gimnazjum w Milejowie. Dziękuje im za to, że zaprosili tak wielu wspaniałych gości, by pokazać to, co jest wspaniałe i mieści się w naszych sercach. Niewątpliwie młodzież włożyła w tę uroczystość wiele wysiłku, ale także w całą działalność charytatywną związaną ze współpracą z fundacją „Mam marzenie” - mówił Dariusz Mielniczuk, dyrektor ZS nr 1, który podziękował wszystkim gościom, którzy uczestniczyli w wydarzeniu.
- Oprócz dydaktyki, nasze działania zmierzają do wychowania młodzieży ku wartościom. Jestem dumny z waszych działań, mam również nadzieję, że są już wasi następcy – powiedział dyrektor do uczniów klasy trzeciej. - Szkoła nadal będzie promowała działalność charytatywną i społeczną. Mam nadzieję, że wy będziecie dumni, iż do niej chodziliście - dodał.
W wydarzeniu uczestniczyli dyrektorzy placówek kulturalnych i edukacyjnych w Milejowie, przedstawiciele gminy i powiatu. W GOK w Milejowie obecny był również ks. kan. Andrzej Sulowski, proboszcz parafii w Milejowie i ks. Adam Breś, wikariusz.