Chrystus w kraju samurajów

Przez wiele lat w japońskim domu Doroty Hałasy stał obrazek Justyna Ukony Takayamy, samuraja, który za wyznawanie Chrystusa był prześladowany. Dostała go przypadkiem w jednym z tokijskich kościołów, gdzie któregoś dnia wybrała się na Mszę św.

Uczennica lubelskiego liceum im. S. Staszica Dorota Hałasa nie spodziewała się, że jej losy związane będą z tak odległym krajem. – Moja koleżanka ze szkoły wpadła na pomysł, byśmy uczyły się jakiegoś rzadkiego języka. Zaczęła pokazywać mi znaki japońskie. Wówczas myślałam, że to niemożliwie, by zrozumieć, co tam jest napisane i że to raczej język dla artystów, którzy potrafią malować takie znaki, a nie dla zwykłych ludzi. Jednak ambicja pchnęła mnie do tego, by zmierzyć się z japońskim. Tak się wciągnęłam, że postanowiłam zdawać na japonistykę. Potem już samo życie tak się potoczyło, że wyjechałam do Japonii, gdzie poznałam męża, założyłam rodzinę, urodziłam dzieci – opowiada pani Dorota. Do Lublina wraca jednak często. Ostatnio z racji wydania książki „Chrystus w kraju samurajów”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..