W Afryce każdego dnia ludzie umierają na choroby, które w Europie są łatwe do zdiagnozowania, i na które posiadamy leki.
Byliśmy świadkami wielu bardzo smutnych sytuacji. Dziecku po złamaniu amputowano nogę, bo na miejscu nie było chirurga, który potrafiłby ją prawidłowo złożyć. Widzieliśmy, jak 26-letnia matka sześciorga dzieci umierała z powodu choroby serca, która nie mogła być odpowiednio wcześnie zdiagnozowana i leczona – mówi Aneta Kozioł, wolontariuszka medycznego projektu AfricaMed, który od 2015 r. działa w Lublinie przy Siostrach Białych. AfricaMed funkcjonuje w ramach Fundacji Księdza Orione Czyńmy Dobro. Jej głównym celem jest wspieranie ośrodków medycznych w Kenii i Tanzanii. – Kilka lat temu jedna z naszych wolontariuszek Maria Kondrat-Wróbel, dziś już lekarz medycyny oraz główna pomysłodawczyni projektu, wyjechała od Sióstr Białych do pracy do Tanzanii – opowiada Aneta. – Gdy wróciła, nie mogła przestać myśleć o tym, jak tam wygląda leczenie ludzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.