Klimatu pokoju i modlitwy nie jest w stanie tu zmącić nawet dobiegający zewsząd hałas samochodów. Kościół, w którym dzień w dzień odmawia się Koronkę do Bożego Miłosierdzia, jest oazą w tej miejscowości.
Przeszło 20 lat temu jedna z rodzin mieszkających na terenie Rudnika Szlacheckiego oddała ziemię pod budowę świątyni. – To była ich najpiękniejsza działka. Państwo Karamonowie sami mieszkali na terenach zalewowych. Nic nie chcieli za tę ziemię, a przecież była naprawdę sporo warta – opowiada Anna Pudło, nauczycielka z pobliskiej szkoły podstawowej i jednocześnie członkini zespołu parafialnego Caritas. Budowa wyczekanego przez mieszkańców kościoła ruszyła w 1994 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.