Zdjęcia i dokumenty prywatne należące m.in. do więźniów KL Lublin, które znaleziono po wojnie na terenie byłego obozu na Majdanku i na tzw. Flugplatzu, można zobaczyć na specjalnej wystawie.
Gdy trafiali do obozu koncentracyjnego na Majdanku, nie wiedzieli, jaki los ich czeka. Wielu z nich miało przy sobie rodzinne pamiątki i zdjęcia z czasów, gdy byli szczęśliwi. Pozbawiani wszystkiego przez hitlerowskich oprawców, ukrywali te najcenniejsze dla nich ślady życia przed wojną. Dziś, odnalezione na terenie byłego obozu koncentracyjnego, pokazują codzienne życie ludzi przed czasem zagłady.
Na wystawie można obejrzeć m.in. listy, widokówki, zaświadczenia czy legitymacje należące do więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku, a także do Żydów, którzy w ramach „Aktion Reinhardt” zostali zamordowani m.in. w obozach zagłady w Bełżcu i Sobiborze. Materiały te uzupełniają fotografie. Na rewersach wielu z nich można znaleźć dedykacje, które umożliwiły ustalenie tożsamości osób przedstawionych na zdjęciach lub tych, którym zostały one podarowane.
Dokumenty te powstały w różnym czasie, niektóre z nich pochodzą nawet z XIX wieku. Zostały sporządzone w kilku językach, głównie niemieckim, ale także we francuskim, włoskim, czeskim, polskim i angielskim. - Dotyczą różnych sfer życia codziennego i dostarczają cennych informacji na temat ich właścicieli. Są jednak nie tylko źródłem wiedzy historycznej, ale także nośnikiem pamięci o tych, którzy mieli bezimiennie zginąć - twierdzi Anna Wójcik, kierownik Archiwum PMM i autor scenariusza wystawy.
Wernisaż wystawy, który odbył się 29 kwietnia, był okazją do wysłuchania krótkiego wykładu dotyczącego prezentowanych zbiorów oraz do rozmowy na ich temat. Uczestnicy spotkania mogli obejrzeć oryginalne artefakty znalezione w trakcie badań archeologicznych prowadzonych na terenie byłego obozu zagłady w Sobiborze. Otwarcie wystawy „Świadectwa życia w miejscu zagłady” jest jednym z wydarzeń organizowanych przez muzeum w ramach Sezonu Lublin.