Lato to czas, gdy brakuje krwi. Dlatego każdy, kto zdecyduje się ją oddać pomoże nie tylko Beacie, która od wielu miesięcy dzielnie walczy z chorobą, ale wielu osobom, które krwi potrzebują.
- Potrzebna jest krew Arh+ i 0, ale każda grupa krwi się liczy, bo profesor Beata Nowak dostanie dedykowaną w pierwszej kolejności - informuje jej była uczennica Livia Śpiewak.
Wystarczy zgłosić się do centrum krwiodawstwa na terenie całego kraju, a najlepiej w Lublinie przy ul. Armii Wojska Polskiego.
Decydując się na oddanie krwi, wystarczy być osoba pełnoletnią, zdrową i wskazać dane osoby potrzebującej. W tym przypadku: Beata Nowak, Samodzielny Szpital Kliniczny nr 1, ul. Staszica Lublin.
Beata zachorowała na wtórne zwłóknienie szpiku i poddała się przeszczepowi. Obecnie czeka na transfuzję krwi.
Związana jest ze środowiskiem III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie, znana jest z organizowanych od lat warsztatów dziennikarskich, jarmarków poezji i wielu innych inicjatyw. Jest również wiceprezesem katolickiego stowarzyszenia „Agape”. Więcej TU