Matka nigdy nie płacze bez powodu

Niezliczone łaski, nawrócenia, odkryte powołania. Długo można wymieniać sprawy załatwione za wstawiennictwem Matki Bożej w katedrze. Nic dziwnego, że rocznica wydarzenia gromadzi tak wielu Jej czcicieli.

To okazja do przypomnienia wielu związków Lublina i Częstochowy, szczególnie w roku jubileuszu 300. rocznicy koronacji jasnogórskiego obrazu, której dokonał biskup chełmski Krzysztof Szembek. Wiele lat później z Częstochowy do Lublina przybył biskup Leon Fulman. W lubelskiej katedrze umieścił on obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, któremu dziś oddajemy cześć. – To Maryja jest najbardziej czytelnym znakiem miłosierdzia Bożego, danym nam ludziom. To przez Maryję Bóg daje nam znać jak nas miłuje – mówił abp Stanisław Budzik, witając zgromadzonych na placu katedralnym pielgrzymów. Ci przybyli z wielu parafii Lublina i całej diecezji, by oddać cześć Matce Bożej Płaczącej, jak nazywana jest Maryja z lubelskiej katedry.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..