Z pięknego barkowego ołtarza spogląda św. Anna trzymając małego Jezusa na kolanach. To przed tym obrazem od wielu pokoleń modlą się ludzie polecając swoje rodziny, a także małżonkowie proszący o potomstwo. Wielu odchodzi wysłuchanych. Jutro w Lubartowie odbędą się doroczne uroczystości odpustowe.
Bazylika w Lubartowie jest jednym z najpiękniejszych kościołów archidiecezji lubelskiej. Jednak nie dla jej uroku każdego dnia przed obrazem św. Anny modlą się ludzie.
- Do świętej Anny przychodziłam z mamą jako mała dziewczynka. Mama mówiła, że w tym miejscu modliła się też o to bym się urodziła, bo przez 5 lat po ślubie z tatą nie mieli dzieci. Potem urodziłam się ja i mój brat. W rodzinie zawsze powtarzano historię, że jesteśmy dziećmi św. Anny. Kiedy więc dorosłam i stałam się dziewczyną mającą może 19 lat, przychodziłam tutaj by modlić się o dobrego męża. Dziś jako mężatka z 20 letnim stażem mogę powiedzieć, że i ja zostałam wysłuchana - mówi Anna Kowalik.
Podobnych świadectw można znaleźć wiele. Szczególnie mieszkańcy Lubartowa i okolic do św. Anny przychodzą w każdej trudnej sprawie, jaka przydarza się w ich życiu.
- Czcimy św. Annę jako patronkę rodzin i taki napis od tego roku znajduje się nad jej obrazem. Z prośbą o jej wstawiennictwo przyjeżdżają do Lubartowa nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale i wierni z całej archidiecezji lubelskiej i sąsiedniej diecezji siedleckiej. Szczególnie czas dorocznego odpustu przyciąga wielu ludzi, którzy zarówno dziękują za otrzymane łaski, jak i proszą - mówi ks. Andrzej Juźko proboszcz parafii.
W tym roku główne uroczystości odbędą się 26 lipca o godz. 11.00. Przewodniczył im będzie bp Mieczysław Cisło, który poświęci także odnowiony obraz św. Anny oraz jego kopię będącą zasłoną cudownego obrazu. Do kościoła powrócą także odnowione obrazy Apostołów zdjęte 30 lat temu podczas remontu.
- Chcemy także uhonorować pracującego 42 lata w Lubartowie ks.Wincentego Ligaja, który w 1946 roku rozpoczął tu swoją posługę jako proboszcz i pełnił ją do 1976 roku, a potem jako emeryt dalej nas wspierał do chwili swojej śmierci w 1988 roku. Duchowieństwo i wierni ufundowali tablicę nagrobną ku pamięci księdza infułata, bo taki miał tytuł jako dziekan kapituły zamojskiej, którą także poświęci bp Mieczysław podczas uroczystości - mówi ks. Andrzej.
Dziś o 18.00 rozpocznie się Msza św. z procesją z obrazem św. Anny po mieście, a jutro suma odpustowa, na którą ksiądz proboszcz wszystkich zaprasza.