Zwracamy się do wszystkich, którym leży na sercu życie i zdrowie mieszkańców Lubelszczyzny, wołamy o pomoc w obronie COZL - piszą związkowcy w liście do redakcji.
"Dyrekcja Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej zaczęła wdrażać program obniżki płac pracownikom Centrum. Działania takie są podjęte pomimo sprzeciwu załogi Centrum i Związków Zawodowych będących jej reprezentantami. Związki Zawodowe COZL weszły w spór zbiorowy. Pracodawcy zostały przedłożone postulaty.
Pomimo tego, że spór zbiorowy nie został rozstrzygnięty, Dyrekcja Centrum nie zważając na argumenty przedstawiane przez stronę społeczną podjęła autorytarną decyzję o obniżaniu płac pracowniczych, a tym samym pogorszeniu warunków pracy. Uzasadniając potrzebę obniżenia płac ponad 50% zatrudnionej Załogi Dyrekcja z sobie wiadomych względów manipuluje informacjami o rzekomo wysokich zarobkach pracowników COZL. Co więcej, nieprawdziwe informacje na ten temat rodzą plotki wyciekające na zewnątrz Centrum, wprowadzając w błąd opinię publiczną. Do Związków Zawodowych zgłaszają się lawinowo pracownicy, których płace są zbliżone do płacy minimalnej obowiązującej w Polsce. Posługiwanie się przez Dyrekcję hasłem „równania kominów” ma wydźwięk fałszywy i wymiar karykaturalny, ponieważ równocześnie z obniżką płac pracownikom, Dyrektor Kuliński zatrudnia nowe osoby, w tym na stanowiska kierownicze oferując im wysokie pobory.
Zgodnie z prawem obowiązującym w Rzeczypospolitej Polskiej, Związki Zawodowe nie są powołane do zatrudniania dyrektorów, ale Związki Zawodowe maja prawo dokonywać w interesie społecznym oceny pracy kadry kierowniczej i w sytuacji rażącej nieudolności lub prowadzonych praktyk uderzających w interesy Załogi stanowczo protestować. Jesteśmy uprawnieni do tego również z tego powodu, że mamy w pamięci sytuację jaka była w Centrum jeszcze dwa lata temu. Ośrodek zarządzany wówczas przez panią Dyrektor Starosławską i jedynego jej zastępcę nie miał długów wynikających z bieżącej działalności. Dzisiaj kadra dyrektorska liczy pięć osób, a Centrum generuje długi w wysokości kilku milionów miesięcznie. Jedynym pomysłem Dyrekcji na rozwiązanie tego problemu są drastyczne obniżki płac pracowników.
Odnosimy wrażenie, że Dyrekcja Centrum nie ma żadnego pomysłu jak wykorzystać potencjał COZL, jak wykorzystać obecne możliwości w interesie pacjentów, jak realizować naszą misję, a przede wszystkim jak dobrze zarządzać publicznym majątkiem. W naszym odczuciu coraz bardziej oddala się szansa, żeby COZL zgodnie z przyjętymi założeniami strategicznymi, stał się w kraju czołowym ośrodkiem onkologicznym.
Zadajemy pytanie - kto odpowie osobiście za marnotrawienie setek milionów złotych środków publicznych włożonych w modernizację Centrum? Związki Zawodowe, sprzeciwiając się szkodliwym działaniom podejmowanym przez obecną Dyrekcję COZL, występują nie tylko w obronie warunków pracy i płacy pracowników. Przede wszystkim występujemy o obronie chorych i ich rodzin w szeroko rozumianym interesie społecznym mieszkańców województwa lubelskiego. Zwracamy się do wszystkich, którym leży na sercu życie i zdrowie mieszkańców Lubelszczyzny, wołamy o pomoc w obronie COZL. Na waszych oczach jest niweczony olbrzymi potencjał medyczny i ludzki dający wielkie szanse na skuteczną walkę z chorobami XXI wieku".