To okazja do integracji, dobrej zabawy oraz rozmów, ale nie rozmów o pracy. Lublin po raz pierwszy gospodarzem Spartakiady Prawników.
Okazuje się, że z kondycją prawników nie jest źle. Do Lublina na 28. Spartakiadę Prawników przyjechało ok. 560 osób: sędziów, prokuratorów, radców prawnych, adwokatów, komorników, notariuszy. Przez trzy dni na obiektach sportowych potrwa rywalizacja w zakresie różnych dyscyplin sportowych. Zaplanowano również uroczystą galę w Centrum Spotkania Kultur, nie zabraknie również wydarzeń integracyjnych. Jednak to rywalizacja sportowa jest tu najważniejsza.
- Spartakiada jest organizowana pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, jest to rywalizacja tylko na niwie sportowej. Zawsze na czele spartakiady stoi komitet honorowy, w jego skład wchodzą przedstawiciele różnych zawodów. Ciężar organizacyjny spoczywa na Radzie Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie, ale przy wsparciu różnych samorządów, a więc samorządu notariuszy, adwokatów, komorników – wyjaśnia dr hab. Arkadiusz Bereza, prorektor ds. ogólnych UMCS i dziekan Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w Lublinie.
Tak duże wydarzenie jest niezwykle wymagające pod kątem organizacyjnym. - To proces niezwykle złożony, przygotowania zaczynają się nawet pięć miesięcy wcześniej. To kwestia obiektów sportowych, zakwaterowania zawodników, wyżywienia. Oczywiście jest to impreza oparta na wpłatach zawodników. Każdy z nich ponosi opłatę w wysokości zależnej od tego czy ktoś korzysta z zakwaterowania czy też nie - tłumaczy A. Bereza.
Na koniec spartakiady zostanie ogłoszona klasyfikacja generalna, pokazująca które reprezentacje wypadły najlepiej. Podczas rywalizacji sportowej próbowaliśmy obserwować reprezentantów województwa lubelskiego. Dobrze zaprezentowały się uczestniczki biegu sztafetowego Arch. Anny Kamińskiej
Pogratulować należy sukcesu sztafecie żeńskiej na sto metrów. Reprezentantki województwa lubelskiego zajęły czwarte miejsce, tylko o włos przegrywając miejsce na podium. Sztafeta pobiegła w składzie: adwokat Anna Kamińska, adwokat Olga Krzyżanowska, aplikant adwokacki Natalia Janczak, aplikant radcowski Katarzyna Sowa. Gratulacje należą się mecenas Annie Kamińskiej, która okazała się najlepsza wśród pań w rzutkach. Pani adwokat brała również udział w biegu na 60 m. - Według mnie największą wartością spartakiady jest integracja środowiska prawniczego. To nie jest jakieś elitarne wydarzenie, nikt nie uważa się za lepszego od innych, nie ma wywyższania. Przede wszystkim to świetna zabawa. Mieliśmy wspólny obiad, mogliśmy sobie nawzajem kibicować - mówi mec. Anna Kamińska.
Dość ciekawie wyglądała rywalizacja naszych koszykarzy. Mimo trudów związanych z turniejem pokazali się z dobrej strony.
Lubelska drużyna koszykówki radców prawnych ks. Rafał Pastwa /Foto Gość - Reprezentanci wszystkich zawodów prawniczych są w dość dobrej formie. Biorą udział w ok. 70 dyscyplinach sportowych. Jednak wydaje się, że dość ciekawie wygląda rywalizacja w grach zespołowych. Drużyna bowiem może składać się z osób, które stoją po przeciwnej stronie sporu w życiu zawodowym. Nasza drużyna koszykówki to akurat spójny skład radców prawnych - mówi mecenas Michał Czerwonka z fundacji Okręgowej Izby Radców Prawnych „Znam Prawo”.
- Efektem tej spartakiady będzie w naszym przypadku chęć kontynuowania treningów - dodaje M. Czerwonka. Więcej emocji prezentujemy w galerii zdjęć pod artykułem.