Mężczyzna mający 97 lat wybrał się do miasta samochodem, niestety nie opanował pojazdu i na przejściu potrącił dzieci.
Do zdarzenia doszło 16 października w Białej Podlaskiej. Na skrzyżowaniu kierujący fiatem 126 P potrącił przechodzących na przejściu dla pieszych 10 i 16 latka. Na szczęście skończyło się na niegroźnych obrażeniach.
Policjanci zatrzymali 97-letniemu kierowcy uprawnienia do kierowania. Z kolei w niedzielę inny kierujący – 88-latek nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie.
Podobne zdarzenia przywołują dyskusję o bezterminowych prawach jazdy, które posiada większość kierowców. Czy nie bezpieczniejsze byłoby jednak by każdy, kto wchodzi w wiek emerytalny musiał przejść obowiązkowe badania stwierdzające czy może być kierowcą i samodzielnie prowadzić samochód?