Na placu Litewskim posadzono topolę czarną, a obok bryły korzeniowej umieszczono "kapsułę czasu" z listem prezydenta miasta, życzeniami mieszkańców dla przyszłych pokoleń i poniedziałkowych wydań dzienników.
23 października o 13.00 na placu Litewskim w Lublinie posadzono nowe drzewo, w miejsce słynnego „Baobabu”. Stare drzewo zostało ścięte 23 maja 2017 r. Towarzyszyło mieszkańcom miasta przez ponad sto lat. Podczas wycinania "Baobabu" - maj 2017 r. Justyna Jarosińska /Foto Gość W wydarzeniu brało udział wielu mieszkańców Lublina, którzy zabierali na pamiątkę odcięte gałęzie topoli. Drzewo było stare i zagrażało bezpieczeństwu. O jego zasadzeniu zadecydował inżynier gubernialny Lublina Feliks Bieczyński, prawdopodobnie po upadku powstania styczniowego. Topola czarna miała być symbolem żałoby.
W związku z jubileuszem miasta zdecydowano o posadzeniu nowego drzewa oraz o umieszczeniu w ziemi tzw. „kapsuły czasu”. Klucz do niej będzie się znajdował w ratuszu. Ma zostać odkryta przez mieszkańców za sto lat – czyli w 2117 r. Obok bryły korzeniowej umieszczono „kapsułę czasu” z listem prezydenta miasta, życzeniami mieszkańców dla przyszłych pokoleń i poniedziałkowych wydań dzienników ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Kapsuła została ukryta obok bryły korzeniowej nowego drzewa na placu Litewskim. Znalazły się w niej życzenia mieszkańców i poniedziałkowe wydania lokalnych dzienników oraz przesłanie - list prezydenta Krzysztofa Żuka. Prezydent Lublina i pozostałe osoby obecne na placu Litewskim mogły uczestniczyć w sadzeniu nowego "Baobabu" ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Topola czarna zastąpiła topolę czarną – zgodnie z decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków. Prezydent Lublina chciał, aby w miejsce baobabu posadzić dąb szypułkowy jednak konserwator postanowił inaczej. W wydarzeniu, mimo deszczowej pogody uczestniczyło kilkadziesiąt osób.
Czytaj także: