Człowiek jest ssakiem, a ssaki naśladują. Dzisiaj współczesna matka rozmawia z dzieckiem 7 minut dziennie, a ojciec - 5, więc w tym czasie się dziecka nie wychowa. Tę funkcję przejmuje w dużej mierze szkoła. Z jakim skutkiem?
- Żyjemy w świecie, w którym jest wielu nauczycieli. Celebryci wchodzą również w tę rolę, także w rolę autorytetów. Nauczyciel musi umieć podążać za rzeczywistością, ale też znać granice. Powinien inspirować, ma wkładać kij w mrowisko, powodować, żeby debata była żywa. Fundamentem jest jednak wiedza. Nauczyciel powinien się przygotować do każdej debaty. A dzisiaj jest ona potrzebna, zwłaszcza w najważniejszych współczesnych obszarach: w kwestii uchodźców i biopolityki - podkreśla pracownica UŚ.
Zdaniem prof. Sławomira Żurka z KUL, kraje azjatyckie i skandynawskie mają wysoki poziom czytelnictwa i wysoki stopień rozwoju technologicznego, a ten nie jest konkurencją dla czytania. - Latami budowano przeświadczenie, że humanistyka jest czymś negatywnym, ale okazuje się, że ostatnie raporty ministerialne pokazują, iż na rynku pracy najlepiej radzą sobie filozofowie i poloniści - stwierdza. Podkreśla, że w największych korporacjach, gdzie oferuje się pracownikom znaczne pieniądze - pierwsze pytanie podczas rozmowy o pracę dotyczy ostatnio przeczytanej książki.
- Ja czytam zawodowo, mniej więcej osiem godzin dziennie. W tej chwili koncentruję się przede wszystkim, co dla mnie jest pewnym zaskoczeniem, na najnowszej polskiej literaturze dla dzieci - traktującej o Zagładzie Żydów. To bardzo ciekawa lektura. Myślę tu zwłaszcza o książce Marcina Szczygielskiego „Arka czasu”. Ten przekaz obecny w tego typu literaturze jest niezwykły. Ci autorzy, w tym Szczygielski, próbują powiedzieć dzieciom. dlaczego Zagłada jest wydarzeniem fundamentalnym dla naszej kultury. Powszechne zabijanie ludzi na sposób przemysłowy doprowadziło bowiem do zmian kulturowych, owa przemysłowość wdarła się do naszego życia. I od tego jakby nie ma odwrotu. To uprzemysłowienie, mówiąc za Baumanem, jest największym zagrożeniem dla naszej kultury, bo traci się wymiar jednostkowy, ludzki - podsumowuje S. Żurek. Tuż przed wieczorem literackim: ks. Alfred Wierzbicki, o. Wacław Oszajca, Piotr Szewc ks. Rafał Pastwa /Foto Gość
Kongresowi towarzyszą wydarzenia kulturalne i warsztaty. Odbył się już m.in. wieczór teatralny ze spektaklem w wykonaniu Ośrodka Praktyk Teatralnych „Gardzienice”, wieczór literacki z udziałem o. Wacława Oszajcy SJ, Piotra Szewca i ks. Alfreda Wierzbickiego oraz wieczór muzyczny: koncert Orkiestry Świętego Mikołaja w Centrum Spotkania Kultur. Kongres patronatem medialnym objął „Gość Niedzielny”.
3. Kongres Dydaktyki Polonistycznej organizują: Katedra Dydaktyki Literatury i Języka Polskiego KUL oraz Miasto Lublin, Komitet Nauk o Literaturze Polskiej PAN, Towarzystwo Przyjaciół KUL, Fundacja Rozwoju KUL i Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej.
Wiele miejsca poświęca się celom nauczania polonistycznego i wychowania w kontekście współczesnych przemian kulturowych i wyzwań. - Obserwując dominację kultury technologii nad kulturą humanistyczną, zebrani będą się zastanawiać, jakiego rodzaju działania należy podjąć, by przywrócić kształceniu polonistycznemu na wszystkich szczeblach należne mu miejsce - wyjaśniają organizatorzy.