Budując świat wartości w oparciu o proste komunikaty, na oślep, bez wiedzy i wrażliwości czynimy wiele zła. Okrutny przykład z naszego podwórka? Proszę bardzo.
Nie raz już słyszałem, że u nas takie rzeczy się nie zdarzają. Że w naszym kraju, że tu obok – gdzie żyjemy, gdzie pracujemy i spotykamy się z przyjaciółmi, na chodnikach, którymi chodzimy do szkół i kościołów, do teatrów, kin i klubów fitness - nie dochodzi do aktów agresji i nienawiści na tle rasowym, kulturowym czy innym. Otóż dochodzi!
„Spotted Opole Lubelskie” – niby konto jak każde inne w przestrzeni Facebooka. Jest administrator, jest też podany kontakt, bo wiadomo – to swego rodzaju tablica ogłoszeń, platforma informacji lokalnych. Nie jestem jednak w stanie zrozumieć dlaczego na owej opolskiej stronie pojawił się post tak nieprzyzwoity, że aż odbiera mowę. Dotyczy on Romów mieszkających w Opolu Lubelskim. Mężczyzna i kobieta zostali sfotografowani jak odbierają dary z ośrodka wsparcia, a całość została podpisana: „Tak jak co roku BIEDOTA opolska pobiera dary z MOPSu” . (Pisownia oryginalna).
Pod postem pojawiły się komentarze, które nawet nie zasługują by je określić mianem „ściek”. Wiele z nich nawet nie traktuje owych Romów jako osoby ludzkie! Są to komentarze agresywne, pełne nienawiści i skrajnej głupoty.
Administrator nie reaguje, zespół Facebooka nie uważa wpisów za rasistowskie. Co jeszcze trzeba napisać, aby ktoś zareagował? Przecież to poważny problem. Ktoś powie, że niepotrzebnie o tym piszę, bo tylko przynosi rozgłos. Ale o tym trzeba mówić głośno.
printscreen/rp/SpottedOpoleLubelskie Gdzie jest pracodawca osób, które raczą społeczeństwo takimi wpisami i komentarzami? Gdzie są bliscy i znajomi, gdzie szkoła i inne instytucje? Jeśli nikt na to nie reaguje, oznacza to, iż mamy przyzwolenie na tego typu zachowania. Ktoś powie, że to marginalne? Ja się z tym nie zgodzę.
O takich kwestiach należy coraz głośniej przypominać także w kościołach, bo godność osoby ludzkiej to nie jest kategoria, która przynależy tylko niektórym. A zadaniem wierzących w Chrystusa jest bronić najsłabszych, wykluczonych i wykluczanych.
Zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi być może nie wie co pisze. Ale jednak pisze. Komentuje i najwidoczniej uważa, że to wielka mądrość, dlatego się nią dzieli z całym światem. Komentarze na „Spotted Opole Lubelskie” pokazują, że ludziom brakuje zwyczajnie wiedzy i kultury. Te komentarze odsłaniają nieludzkie oblicze komentujących. Przykład ten pokazuje, że nasze społeczeństwo znalazło się w niepokojącym miejscu.
Dzisiaj wielkie zło rodzi się z bezrefleksyjnego podążania za prostymi komunikatami. Nie gdzieś za naszymi drzwiami, ale w umysłach. Ileż to razy usłyszeliśmy o „małym Holocauście”, „prawie Holocauście” w kontekście uchodźców, imigrantów? A kto wie czym Holocaust różni się od innych ludobójstw? Skoro dorośli, skoro politycy, osoby publiczne opowiadają takie rzeczy, to czego wymagać od nastolatka? A jednak trzeba pewne rzeczy odróżniać, trzeba pewne rzeczy wiedzieć, a jeszcze innych kwestii nie wolno instrumentalizować.
Za słowa powinno się brać odpowiedzialność. Czy nie za bardzo sobie pofolgowaliśmy?